„Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”

PIĄTEK XX TYGODNIA ZWYKŁEGO, ROK I

PIERWSZE CZYTANIE (Rt 1, 1. 3-6. 14b-16. 22)

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 146 (145), 5-6b. 6c-7. 8-9a. 9b-10)

EWANGELIA (Mt 22, 34-40)

Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?»
On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy».

W dzisiejszej Ewangelii pytają o najważniejsze przykazanie Prawa.

Odpowiedź Jezusa jest oczywista i natychmiastowa: nie może być inna niż ta, że bezwarunkowa i całkowita miłość do Boga jest pierwszym przykazaniem, ponieważ wszystkie inne opierają się na nim. Pan Jezus już nam powiedział, że miłość do Boga może się urzeczywistnić tylko poprzez miłość bliźniego. (Mt, 10).

Prawo żydowskie przez wieki nagromadziło wiele przykazań – aż przekroczyło sześćset. Sprawiło to jakby „zasypanie” przykazania miłości Boga. A miłość bliźniego jako, że nie jest łatwa, została „rozpracowana” wieloma instrukcjami, uwarunkowaniami, które były w sumie ludzkim wymysłem. Ponieważ miłość bliźniego jest bardziej wymagająca i domaga się dyspozycyjności, porzucenia naszej wygody, rezygnacji ze „świętego spokoju”, rewizji, zmiany naszych opinii, zaakceptowania innego „zapachu” bliźniego (Papież Franciszek).

Przykazanie miłości Boga urzeczywistnione poprzez miłość bliźniego odziera nas często z naszej „ważności” i wyprowadza nas z obojętności i chętnie utrzymywanego przez nas odseparowania się od innych lub zamknięcia na innych lub zapomnienia, że inni żyją obok.

Kochajmy Boga ponad wszystko, ale nie zapominajmy, że miłość Boga jest nierozerwalnie związana z miłością bliźniego, a my nie możemy wybierać ani dyskryminować tego, kto może być nam dany jako bliźni.

Postawa jaką mają względem Jezusa faryzeusze i saduceusze, każe nam zadać pytanie o uczciwość intencji naszych próśb zanoszonych do Boga, pytanie o otwartość serca, umysłu w poszukiwaniu Prawdy, w naszych spotkaniach ze Słowem Bożym. Szukam prawdy? Pragnę poznawać Boga i rozwijać relację z Nim? Jestem uczciwy w sercu gdy proszę Boga o jakiś dar, o pomoc?

ks. Antoni Skałba, ms