Czwartek, II Tydzień Wielkanocny, Rok A, I
Kto przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkim, a kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i po ziemsku przemawia. Kto z nieba przychodzi, Ten jest ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny.
Ten bowiem, kogo Bóg posłał, mówi słowa Boże: a bez miary udziela mu Ducha. Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce. Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży nad nim wisi.
(J 3, 31-36)
Dzisiaj Ewangelia prowadzi nas do ziemi judzkiej. W miejscowości Ainon przebywał Jezus i udzielał chrztu. Był tam wtedy Jan Chrzciciel. Działo się to krótko po tym, gdy sam przyjął chrzest z rąk Jana. I to Jan jest pytany o Jezusa. Świadkowie zdarzeń chcą wiedzieć, co mają o Nim sądzić skoro teraz On sam udziela chrztu i „wszyscy idą do Niego”. Święty Jan Ewangelista przytacza słowa-świadectwa św. Jana Chrzciciela o Jezusie. Następują one po jego wcześniejszym znamiennym stwierdzeniu: „Potrzeba by On (Jezus) wzrastał, a ja (Jan Chrzciciel) się umniejszał”.
W pierwszym zdaniu dzisiejszej Ewangelii Chrzciciel wyznaje szczerze, że on przychodzi z ziemi i po ziemsku przemawia. Jezus zaś jest posłany przez Boga i mówi słowo Boże. Ta krótka Ewangelia kończy się Janowym stwierdzeniem, że bez wiary w Syna nie ma życia wiecznego.
Co to znaczy uwierzyć w Syna? Myślę, że św. Jan chciał nakłonić do wiary w Jezusa jako tego obiecanego i pochodzącego od Boga Mesjasza-Zbawiciela.
Czym jest wiara w Syna Bożego dla nas żyjących dwa tysiące lat po Jego zmartwychwstaniu? Co to znaczy, gdy co niedzielę wyznając z innymi wiarę, wypowiadam słowa: „Wierzę w … Jezusa Chrystusa …”?
To nie tylko utwierdzanie się w pewności, że był On równy Ojcu i że miał miejsce niepojęty fakt zmartwychwstania. Uwierzyć w Syna dziś, to również nie tylko żyć zasadami, o których Chrystus nauczał słowem i przykładem. Uwierzyć w Syna dziś – to przede wszystkim: być z Nim w każdej chwili życia, to zawierzyć Jezusowi wszystkie moje sprawy i pozwolić się Jemu nieustannie prowadzić.