Po dużych trudnościach (przebiła sobie nogę drutem) przyjechałam na rekolekcje. gdzie doświadczyłam miłości Bożej, pokoju serca, wyciszenia.
Wiem, że Maryja była ze mną od momentu poczęcia i wiem, że Maryja mnie tu zaprosiła i przyprowadziła.
Za to Jej dziękuję z całego serca. Dzisiaj wiem, że nie chcę żyć po swojemu, że nie chcę pełnić swojej woli, ale chcę żyć po Bożemu i pełnić Bożą wolę.
Oddaje zatem Bogu przez serce Matki Bożej Niepokalanej całą swoją przeszłość, przyszłość i teraźniejszość. Wszystko co posiadam, co stanowi całą mnie.
Chwała Panu Bogu!
Helena Ł.

