O rozumieniu Słowa Bożego i roli w tym Ducha Świętego

Ewangelia (J 6, 44-51)
Chleb żywy, który zstąpił z nieba

Jezus powiedział do ludu:
«Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne.
Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».

W minioną niedzielę w Ewangelii słyszeliśmy, że Pan Jezus oświecił umysły uczniów, aby rozumieli Pisma. Dzisiaj w I czytaniu z Dziejów Apostolskich Apostoł Filip wyjaśnia Słowo Boże słudze z Etiopii. My także potrzebujemy kogoś, kto nam wyjaśni Słowo Boże.

Częstym tłumaczeniem ludzi świeckich, dlaczego nie czytają Pisma Świętego jest argument, że go nie rozumieją. Pierwszym, który nam tłumaczy Słowo jest Duch Święty. On oświeca nasz umysł. Potrzebujemy prosić Ducha Świętego, aby do nas przychodził i dał zrozumienie.

Pan Jezus w Ewangelii wg św. Łukasza mówi, że Ojciec chętnie pośle Ducha Świętego tym, którzy Go proszą (por. Łk 11, 9-13). On jest nam niezbędny. Skoro Słowo Boże ma zdolność wyjaśniania naszego życia, to powinniśmy nieustannie o światło Ducha Świętego prosić.

Słowo Boże mogą również tłumaczyć ludzie, którzy są oświeceni Duchem Świętym. Taki charyzmat posiadają biskupi, prezbiterzy, diakoni, ale także świeccy, którzy otwierając się na działanie Ducha Świętego potrafią niejednokrotnie podzielić się Słowem Bożym, które okaże się dla nas zbawienne. To jest coś na kształt prorokowania zapisanego u proroka Ezechiela, który w pewnym momencie ma przemawiać (prorokować) do wyschniętych kości, a one pod wpływem tego słowa ożywają (por. Ez 37,4-5). Nasi bracia i siostry mogą pełnić podobną funkcję względem nas – kiedy dzielą się Słowem Bożym w odniesieniu do swojego życia to tak, jakby prorokowali nad naszym życiem i my zaczynamy rozumieć Słowo Boże i łączyć je ze swoim życiem.

Ks. Jacek Sokołowski ms