https://pixabay.com/pl/photos/
„Człowiek wpisany jest w zaklęty krąg życia i śmierci.
Życie umiera, ze śmierci rodzi się nowe życie.
Człowiek może wyrwać się z tego kręgu radykalną decyzją swej wolności.
Jest to wolność wiary.”
(K. Rehner)
Jesień, pochmurne niebo, pożółkłe liście, płonące znicze – to czas wspomnień tych, którzy odeszli, tych których twarze nosimy w pamięci. Cmentarz przypomina prawdę o przemijaniu i rozstaniu z tym światem. Dlatego miesiąc listopad pobudza do refleksji, zamyślenia, zadumy nad naszą śmiercią, która przyjdzie do każdego z nas. Dlatego żyje naprawdę tylko ten, kto ma rozwiązany problem śmierci. Carl Gustaw Jung powiedział, że „człowiek, który nie stawiałby sobie pytania o śmierć i nie odczuwał jej dramatyzmu pilnie powinien się leczyć”.
Śmierć jest nieunikniona. „Wszyscy zbliżamy się ku śmierci i nikt za drugiego nie może umrzeć, ale każdy we własnej osobie musi się zmierzyć ze śmiercią” – pisał Marcin Luter. Śmierci nie można przekupić – mówił św. Jan Paweł II, można ją tylko oddalić.
Śmierć
Chrystus zmartwychwstał! Jezus żyje i dzięki Niemu każdy z nas może żyć wiecznie. Śmierć fizyczna nie jest już śmiercią, ale jest początkiem nowego życia.
Podoba mi się modlitwa pewnego chrześcijanina: „Panie, spraw, aby śmierć zastała mnie żywym”. Oby Pan dał mi łaskę świadomego umierania. Śmierć jednoczy mnie z Chrystusem i dlatego jest dobrą nowiną, jest świętem, jest narodzeniem dla nieba. Śmierć nie jest skokiem w ciemność, wejściem w nicość. Śmierć jest przejściem przez drzwi, za którymi stoi Ojciec Niebieski. On wyciągnie do mnie rękę, uśmiechnie się i powie: tak tęskniłem za tobą…
„Życie to czas, w którym szukamy Boga. Śmierć to czas, w którym Go znajdujemy. Wieczność to czas, w którym Go posiadamy” (św. Franciszek Salezy).
Pamięć
„Nie zapominaj o tych, których kiedyś kochałeś” – mówi Kościół w uroczystość Wszystkich Świętych. Prawdziwa miłość nigdy się nie kończy. Powiedzieć komuś „Kocham Cię” oznacza: „Kocham cię na zawsze”.
Św. Monika – matka św. Augustyna, przed śmiercią prosiła tylko o jedno: „Złóżcie moje ciało gdziekolwiek, o to was tylko proszę, abyście przed ołtarzem Pańskim o mnie pamiętali, gdziekolwiek będziecie”.
W psalmie 130 czytamy: „Z głębokości wołam do Ciebie Panie, (…) Jeśli zachowasz pamięć o grzechach naszych, któż się ostoi?” Któż? Wszyscy jesteśmy grzesznikami. Podobnie zmarli mieli swoje grzechy, swoje problemy, swoje zmagania i swoje słabości. Dlatego otaczajmy ołtarz – jak prosiła św. Monika, aby wypraszać dla nich łaskę miłosierdzia.
ks. Bohdan Dutko MS
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |