HOMILIA
Jakże mocno ta przypowieść wkomponowuje się
w klimat listopadowego czasu, refleksji nad ostatecznymi rzeczami człowieka, a
więc śmiercią, sądem Bożym i tym, co po nim nastąpi. Sama aura spadających
liści pokazuje, że czas szybko płynie.
"Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie
będziesz mógł być rządcą".
Od początku Bóg ustanowił nas rządcą naszego
życia, to znaczy: jesteśmy rządcami majątku jaki otrzymaliśmy od Boga, a
mianowicie: powołanie, talenty, zdolności oraz bliskich nam ludzi. I każdy z
nas ma dwie możliwości albo pomnażam ten majątek albo go trwonię bez
opamiętania.
Dzisiejsza przypowieść
mobilizuje nas do refleksji nad majątkiem. I tak jak ów gospodarz będziemy
wezwani do sporządzenia rachunku z naszego włodarstwa. Stawiam sobie tylko
takie pytanie: czy będziemy zaskoczeni, a może będziemy przygotowani?
Co ja pocznę?
W różnych sytuacjach naszego życia się znajdujemy. Na pewno nieraz
podejmujemy wezwanie, które wymaga od nas świeżości umysłu, zaangażowania się w konkretną sprawę, aby ją
jak najlepiej rozwiązać. To pytanie rządcy jest wołaniem o swoją przyszłość, o
swoją wolność. Sytuacja ta pokazuje bezradność, którą można porównać do
usuwania się gruntu pod nogami, ale równocześnie uświadamia, że nie należymy
jedynie do siebie i że nasze życie majątek jest w rękach Jezusa.
"Ile jesteś winien?"
Sto beczek oliwy w przeliczeniu na nasze
jednostki miary wynosi około 3800 litrów, a sto miar pszenicy to według
obliczeń archeologów około 40 ton. Poprawka w papierach obciążających dłużnika
miała być dokonana szybko. Na pewno trochę zaskoczeni, ale bez wątpienia
prawdziwie uradowani dłużnicy natychmiast podjęli w duchu decyzję wyrażenia
wdzięczności rządcy, który się okazał tak bardzo wspaniałomyślny.
Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił.
Jezus chwali rządcę za przebiegłość,
śmiałość, zdecydowanie oraz odwagę z jaką wykorzystał teraźniejszość i swą
aktualną sytuacje.
Z obserwacji naszej codzienności
wiemy czym jest życie i jaka czeka nas przyszłość, ale mimo tego czasami żyjemy
tak, jak by wszystko kończyło się na ziemi. Nie ma tej roztropności, troski
oraz pracy, aby przez życie doczesne zapewnić sobie wieczną przyszłość.
Jezus wzywa więc nas do większej
roztropności, ponieważ życie ucznia Jezusa polega na tym, że nie żyje tylko z
dnia na dzień, lecz liczy się z przyszłością, postępując zdecydowanie. Daruje i
przebacza innym, aby zasłużyć na prawo do Domu Ojca.
ks. Paweł Janaszkiewicz MS
3-5 luty - Kurs Nowe życie z Bogiem
10–12 luty - Rekolekcje dla porzuconych
10-12 luty - Rekolekcje Trzeźwościowe
16-19 luty - Rekolekcje o spowiedzi z możliwością spowiedzi generalnej
3-5 marzec - Rekolekcje o miłosiernym Ojcu
21-23 kwiecień - Rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych