HOMILIA

Przed obiadem

U pewnego faryzeusza Jezus nie umył
rąk przed posiłkiem. Następnie, gdy ten
zdziwił się tym faktem Jezus krytykuje w bardzo dosadnych słowach obłudę faryzeuszów.
Ta wypowiedź dotknęła mocno także uczonych w Prawie. I tu zaczyna się
dzisiejsza Ewangelia. Jezus do nich kieruje groźby za hipokryzję. Mówi o
stawianiu innym wymagań niemożliwych do wykonania gdy samemu nie chce się im sprostać
nawet w minimalnym zakresie.

Jestem przeciw fałszowi, obłudzie,
hipokryzji.

Taką deklarację podpisuje natychmist każdy z nas. Mamy długą listę
obłudnych zachowań polityków, dziennikarzy, pederastów, ludzi kultury a także
znajomych czy członków rodziny. Ale czy

potrafię zobaczyć faryzeusza we mnie
samym?

Takie pytanie muszę sobie zadawać, bo przed niebezpieczeństwem faryzeizmu
przestrzega Jezus swoich uczniów już pierwszym wersie następnego (dwunastego)
rodziału łukaszowej Ewangelii.

Herbatę z rumem

pije się chętnie w chłodne dni. Pewien mężczyzna siedząc w restauracji
zauważył grupę gości przy sąsiednim stoliku, która zamawiała kolejne napoje
wyglądające jak herbata. Nie wiedział on jednak, jak nazywa się to czym obok
niego się raczono. Gdy zapytał odpowiedziano mu, że to herbata z rumem. Gdy
skosztował wykrzyknął: O wy faryzeusze! I od tego zdarzenia powstała nazwa napoju, który zawiera
więcej rumu niż herbaty – herbata faryzeusza.

Słowa Pana słyszane w dzisiejszej
litrugii mówią mi czym jeszcze jest faryzeizm.

Faryzeizm to:

Mając klucze nie wejść samemu, i nie
dać wejść innym, którzy tego chcą.

To jakieś złośliwe skąpstwo i lenistwo w dzieleniu się prwdą o Bogu. Każdy,
kto doświadczył Bożej Mądrości, Bożej Miłości, Bożego Słowa dostaje do ręki
klucz i ma się nim tak posługiwać by samemu wchodzić do pomieszczeń gdzie można
poznawać prawdziwego Boga i innym takie pomieszczenia otwierać.

Faryzeizm prowadzi w konsekwencji do prześladowania i zabijania proroków.

I o tym mówi Dobra Nowina dnia dzisiejszego.

ks. Witold Kuman MS