HOMILIA
Są tacy, którym wiara w aniołów kłóci się
nie tylko z tym, co doświadczalne i wiarygodne, ale nawet ze zdrowym
rozsądkiem…Gdyby odrzucić jednak aniołów, należałoby
wyrwać najpiękniejsze karty Pisma św. i pozbawić Słowo Boże ogromnego bogactwa.
Co więcej, wielobarwna miłość Pana zostałaby pomniejszonao
niezmierzoną hojność niewidzialnych duchów…, a nam odebrana zostałaby
możliwość zachwytu, który wyróżnia w tym świecie ludzi wiary oraz dzieci i prostaczków.
Aniołowie
to bliscy przyjaciele Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Katechizm wyjaśnia,
przytaczając Biblię (KKK 331): "Bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to,
co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony,
czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego
zostało stworzone" (Kol 1, 16). W jeszcze większym stopniu należą do
Niego, ponieważ uczynił ich posłańcami swojego zamysłu zbawienia: "Czyż
nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posyłanymi na pomoc tym,
którzy mają posiąść zbawienie?" (Hbr 1, 14).
Wyznanie
wiary Soboru Laterańskiego IV stwierdza, że Bóg "równocześnie od początku
czasu stworzył z nicości jeden i drugi rodzaj stworzeń, stworzenia duchowe i
materialne, to znaczy aniołów i świat ziemski, a na końcu człowieka, który
złożony z duszy i ciała łączy w sobie świat duchowy i materialny" (KKK
327). Lecz kultura współczesna często bawi się aniołkami i aniołeczkami… Nie
karmiąc się Słowem i nie mając wiary, stawia aniołów po stronie paranormalnego
czy nawet wirtualnego świata.
Tymczasem aniołowie czuwają nad nami i
walczą o nasze zbawienie. Święty Augustyn mówi na ich temat:
"Anioł" oznacza funkcję, nie naturę. Pytasz, jak nazywa się ta
natura? – Duch. Pytasz o funkcję? – Anioł. Przez to, czym jest, jest duchem, a
przez to, co wypełnia, jest aniołem" (KKK 329).
Obchodzić
święto archaniołów Michała, Rafała i Gabriela to celebrować zdumiewające i
wielorakie piękno Bożego zamysłu stworzenia, to otworzyć się na wiarę w świat
niewidzialny, to przyznać, że świat nie wyczerpuje się w tym, co stwarza
człowiek… Ale nade wszystko celebracja archaniołów staje się dziękczynieniem
za zbawienie, dziękczynieniem z udziałem zwiastunów Bożego Słowa niczym
Gabriel, dyskretnych towarzyszy drogi niczym Rafał czy walecznych świadków
tajemnicy Boga niczym Michał!
Właśnie
ci potężni Archaniołowie jako pierwsi przekroczyli dla nas nieprzekraczalne
przed Jezusem granice!Dlatego są przy Wcieleniu Syna Bożego i
Jego narodzeniu. Dlatego są obecni przy Zmartwychwstaniu i będą również wtedy,
gdy Syn Boży "przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim…"
(Mt 25, 31). Granice tego świata będziemy przekraczać w ich towarzystwie!
Eucharystia uprzedza tę tajemnicę, bo w Niej nieustannie "oczekujemy Jego
przyjścia w chwale".
ks. Andrzej
Zagórski MS