HOMILIA
Świat, w którym żyję
Nieraz marzymy o tym, żeby świat, który
nas otacza był pełen dobra, wyrozumiałości i żeby oszczędził nam wszelkich
upokorzeń. Słuchacze Jezusa też mieli takie pragnienia uważali, że kiedy
przyjdzie Mesjasz, oczyści świat z wszelkiego zła. Okazuje się, że mimo
przyjścia Chrystusa nadal mamy do czynienia z niedoskonałościami naszymi i
świata. Panu Bogu coś nie wyszło? Jego plan okazał się nieskuteczny?
Jezus wyjaśniając przypowieść o chwaście,
przypomina, że nie wszystko od razu można zrobić i do wielu rzeczy potrzeba
czasu. Każdy z nas otrzymał życie, możliwości, talenty i jest za nie
odpowiedzialny. Żyjemy w świecie, w którym nadal toczy sięwalka pomiędzy
siłami dobra i zła. Głównym miejscem tego zmagania jest wnętrze każdego z nas.
Nie zamartwiajmy się jednak tym, że walka trwa nieustannie, ale również tego
nie ignorujmy. Skupmy sięna dobru i pomnażajmy je wokół nas.
Jezus przyszedł, by pokonać ciemność i
otworzyć nam bramy nieba, życia wiecznego. Oddał swoje życie na krzyżu i
zmartwychwstał, przez co raz na zawsze zostaliśmy wyrwani z mocy grzechu.
Dysponujemy nadal wolnąwolą i cały czas możemy dokonywać wyboru możemy
staraćsię iść drogą świętości, ale również możemy wybrać grzech. Jesteśmy
odpowiedzialni za to, co dzieje się w naszym życiu.
Bóg jest nad wyraz cierpliwy wobec
człowieka, który popełnia zło. On w każdym czasie daje szansę na nawrócenie.
Daje różnorakie znaki, by człowiek mógł Go odnaleźć i skierować ku Niemu swoje
pragnienia.
Jak się nawracać? Dobrym zwyczajem jest
codzienny rachunek sumienia, chwila zatrzymania się i zastanowienia,czy w
ciągu dnia szedłem odpowiednią drogą, czy było na niej więcej dobra czy zła.
Pan
jest łaskawy i pełen miłosierdzia obyśmy tylko w odpowiednim momencie
naszego życia tego doświadczyli i wrócili na dobrą drogę, prowadzącą do
królestwa Ojca.
ks. Bartosz Seruga MS