HOMILIA

SŁUCHAĆOdrzucenie, doświadczenie
tego, bardzo dużo kosztuje. Różne są odrzucenia, są dzieci, które czują się
odrzucone przez rodziców, są rodzice, którzy czują się odrzuceni przez swoje
dzieci. Bywają sytuacje, że zostaną odrzucone czyjeś uczucia, dziewczyna zostawia
chłopaka, chłopak zostawia dziewczynę. Jest jeszcze wiele innych odrzuceń. Być
może ktoś z nas doświadczył w swoim życiu czegoś takiego, czuł się odrzucony,
sami dobrze wiemy jak to wówczas jest, jak się z czymś takim czuliśmy, jak to w
nas rezonowało.

Czasem jest tak jak w
dzisiejszej Ewangelii, w imię głoszonej prawdy, która jest nie wygodna, ciężka
do przyjęcia, możemy doświadczyć właśnie tego odrzucenia. Przypomnijmy sobie,
co to wówczas w nas rodzi? Może być pokusa zostawienia tego, machnięcia ręką,
powiedzenia sobie wszyscy tak robią, wszyscy tak żyją.

Słowo Boże dzisiaj stawia nam
pytanie, czy potrafię publicznie przyznawać się do mało popularnej dzisiaj
Ewangelii? Jak zachowujemy się wówczas, gdy czujemy, że wartości ewangeliczne,
którymi żyjemy są pogardzane wyśmiewane?

Jezus w Nazarecie był znany,
zapewne miał swoich mówiąc dzisiejszym językiem przyjaciół, fanów. Przemawiając
w synagodze znajdował się pod presją słuchaczy, pewnie rodziła się wówczas
pokusa dostosowania się do ich pragnień, oczekiwań. Mówił jednak z pełną
wolnością, zapraszał słuchających i zaprasza każdego z nas dzisiaj do
dostosowania życia do Ewangelii, a nie Ewangelii do życia.

Warto w tym kolejnym dniu
wielkopostnego czasu pytać siebie czy potrafię słuchać Słowa Bożego z taką
wolnością? Czy nie unikam przypadkiem słów Jezusa, które zapraszają mnie do
zmiany mojego myślenia, rezygnacji ze niewłaściwych pragnień, zmiany moich
postaw życiowych?

ks. Grzegorz MS