HOMILIA
Miłosierdzie kwiat miłości
Bogacz i Łazarz
Przypowieść
Jezusa z dzisiejszej Ewangelii ani nie krytykuje bogaczy, ani nie ubóstwia
ludzi biednych. Tak po prostu jest: wokół nas żyją ludzie zamożni oraz ubodzy
i tego raczej nie da się zmienić. Na marginesie warto wspomnieć, że istnieje społeczne
przekonanie, iż człowiek bogaty do majątku doszedł na pewno nieuczciwie. To
jeden z bardziej krzywdzących stereotypów
Jaka jest
więc wymowa tej przypowieści i jaki duchowy owoc możemy z jej rozważania
uzyskać? Otóż chodzi o to, by ludzie majętni umieli się dzielić z
potrzebującymi, by zauważali ich w swoim otoczeniu. W tym miejscu można by skończyć
rozważanie, zaznaczając, że sprawa dotyczy głównie pomocy materialnej. Ale czy
tylko o to chodzi?
Rzeczywiście,
ludzie coraz częściej potrzebują konkretnej pomocy: pieniędzy, jedzenia,
środków czystości, ale w Wielkim Poście warto popatrzeć na problem szerzej.
Okres przygotowania do Wielkanocy ma być także czasem praktykowania
miłosierdzia wobec bliźnich.
Podpowiedź z Dzienniczka
Jak
praktykować miłosierdzie, może nam podpowiedzieć św. siostra Faustyna. W swoim Dzienniczku zapisała takie słowa Jezusa:
Żądam od ciebie
uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie. Miłosierdzie masz okazywać
zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani
uniewinnić. Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy
czyn, drugi słowo, trzeci modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się
pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku Mnie. W ten sposób
dusza wysławia i oddaje cześć miłosierdziu Mojemu (Dz. 742).
Pieniądze, jedzenie, pomoc w sprzątaniu czy
w dotarciu do lekarza to konkretne dobre uczynki. Ale gdy z jakichś powodów nie
możemy wyświadczyć miłosierdzia czynem, mamy okazję, by kogoś podnieść na
duchu, zbudować, pokrzepić i ucieszyć dobrym słowem. Gdy i w taki sposób nie
możemy okazać miłosierdzia zawsze zostaje nam modlitwa.
W miłosierdziu chrześcijańskim nie chodzi
więc o okazjonalne dobre uczynki, ale o pełną miłości postawę wobec bliźnich. Wszakże
miłosierdzie jest kwiatem miłości, jak pisała św. Faustyna (Dz. 651).
ks. Grzegorz Zembroń MS