HOMILIA

Więzienie smutku

W czasie
wiadomości telewizyjnych prezenter pogody zapowiada na najbliższy czas
zachmurzenie durze, opady deszczu, porywy wiatru, niskie ciśnienie i dodaje:
biometr niekorzystny. Słysząc te zapowiedzi już się nastawiamy , że w
najbliższych dniach nasze samopoczucie będzie złe, to znaczy dni będą
przygnębiające i raczej trudno będzie o radośc.
Ludzie zamieszkujący Afrykę mimo , że
żyją w bardzo skromnych warunkach materialnych, a często doświadczają
nędzy materialnej, mają dużo optymizmu i radości. Dlaczego? Ponieważ mają
słońce i bezchmurne niebo. Widzimy więc, że określone warunki bardzo wpływają
na nasz stan fizyczny i psychiczny. Gdyby jednak radośc czy smutek zależały
tylko od warunków zewnętrznych moglibyśmy zmieniac miejsce i być szczęśliwymi,
pełnymi radości ludźmi. Tak jednak nie jest.

Liturgia słowa
pokazuje nam głębsze i niezależne od warunków zewnętrznych powody smutku. Pan zapytał Kaina: Dlaczego jesteś smutny i
dlaczego twarz twoja jest ponura? Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś
twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i
czyha na ciebie… Bóg pokazuje, że
niezależnie od miejsca w którym mieszkamy, czy to Afryka czy Europa, jest jeden
wspólny powód smutku grzech. Smutek powoduje grzech który sami uczynimy lub
grzech, którego doświadczamy od innych. Słowo Boże mówi: grzech leży u wrót i czyha na ciebie. Słowo grzech możemy zastąpić
słowem szatan. To on leży wrót i czyha
na człowieka. To on zastawia pułapki na ludzkie serce, aby wprowadzic na
drogę zła i ostatecznie zamknąc człowieka w więzieniu smutku. Szatanowi zależy
na tym , abyśmy nie tylko doświadczyli chwilowego smutku, co jest nie do
uniknięcia, ale aby smutek był czymś stałym w naszym życiu, aby był więzieniem.

Jak pokonac
smutek?

Najpierw
rozpoznac jego przyczynę. Kiedy kończysz dzień zapytaj siebie o stan twego
serca, czy masz radośc i pokój, czy może smutek. Jeśli zobaczysz smutek zobacz
jego przyczynę. Droga wyjścia będzie przebaczenie. Jeśli przyczyna jest twój
grzech żałuj przed Bogiem i przebacz sobie. Jeśli przyczyną jest grzech człowieka
, który cie zranił przebacz mu. W ten sposób Słońce tego świata zawsze będzie w tobie i będzie radośc a twoja
twarz będzie pogodna.

Ks.
Jan Gierlak MS