2015-01-27 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2015-01-27

HOMILIA

Zostać
prostaczkiem, by zrozumieć KrólestwoKiedy
słuchamy dzisiejszych czytań, możemy odnieść wrażenie, że trzeba być bardzo
wykształconym, by zrozumieć, co Pan Bóg chce nam przez nie powiedzieć. A tu z
pomocą przychodzi nam samo Słowo Boże: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom (por. Mt 11,25). Okazuje się, że do pojęcia, a może bardziej do
przyjęcia, Bożego Słowa, niekonieczne są specjalistyczne studia (choć bardzo
pomagają), lecz proste, otwarte, pokorne i słuchające serce. Kto je ma, blisko
jest Królestwa!

Złożyć
ofiarę? Nie ma problemu, byle nie z siebie!

Nie stać mnie, mam za mało, mam dużo innych
ważniejszych potrzeb, a Kościół (księża) i tak sobie poradzi! To dość
powszechne hasła padające z ust chrześcijan. Mimo tego, jednak praktycznie
wszyscy składamy ofiary. Na tacę, na kolędę, na mszę świętą, na budowę czy
remont kościoła, mniejsze czy większe, częściej lub rzadziej, ale jednak. I
dobrze, bo tylko dzięki nim, Kościół istnieje i rozwija się. Warto by może
jednak przypatrzyć się lekko motywacjom tego dawania na Kościół. Ile tam
szczerej troski i prostego zrozumienia potrzeb Kościoła Wspólnoty wierzących,
czyli również moich w tej konkretnej społeczności, a ile gestu świętego
spokoju by zrobić, co wypada i by się nikt nie czepiał. Dziś autor Listu do
Hebrajczyków lekko nas szokuje: Niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i
kozłów usuwała grzechy (Hbr 10,4).
To znaczy, że choć nasze ofiary służą Kościołowi, to nie usuwają grzechów, nie
załatwiają wszystkiego! Nie otwierają automatycznie drzwi do Raju,
usprawiedliwiając nasze przewinienia i pozwalając beztrosko przeżywać nasze
życie, bez osobistego wewnętrznego zaangażowania, bez otwarcia na żywego Pana
Boga. Takiego Pana Boga, który nie jest skarbonką na pobożne życzenia i ich
spełniaczem wg naszych upodobań, ale żywym Bogiem, konkretną Osobą, moim i
Twoim Stwórcą i Odkupicielem, który nas stworzył, czuwa nad nami i ma dla
każdego z nas bardzo konkretny plan. Jest Ojcem, który nas kocha za darmo i
pomimo wszystko, a jednego, czego oczekuje, to przyjęcia tej Miłości i zgody na
Jego plan wobec nas. Dlatego za Psalmistą i Autorem Listu do Hebrajczyków,
możemy śpiewać z głębi naszych serc, rozweselając Serce Boże: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę (por. Hbr 10,9)

To
więzy krwi nie wystarczą?

Pewnie nie jednego pobożnego chrześcijanina, dotknęły
słowa dzisiejszej Ewangelii. U wielu pewnie zrodziło się święte oburzenie, jak
można tak traktować bliskich i do tego jeszcze Matkę Najświętszą i jakby tego
było mało, czyni to sam Pan Jezus! Na drodze wiary, musi przyjść taki moment, w
którym trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie, kto jest najważniejszy w moim
życiu, kto jest jego dawcą, opiekunem i co najważniejsze celem? I wtedy okaże
się, że nasi bliscy, krewni, rodzeństwo, rodzice, są tylko i aż jego cennymi
elementami. Najważniejszy jest jednak Ten, przez Którego wszystko, z Którym
wszystko i w Którym wszystko. Ten, Który staje się mi bliższy przez poznanie,
przyjęcie i pełnienie Jego woli, a nie przez więzy krwi.

Ks. Krzysztof Żygadło MS

(Duszpasterz
Sanktuarium w La Salette)

Nadchodzące wydarzenia
2-4 czerwiec - Czy Jezus mnie woła?
3 czerwiec - Wspólnota małżeństw "Pod dębami Mamre"
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Bóg Maryję ustanowił „Wspomożeniem chrześcijan”, a Ona zawsze okazywała się taką w nieszczęściach publicznych, szczególnie wobec ludów cierpiących i walczących za wiarę.”
(św. Jan Bosko)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >