HOMILIA
Wczoraj, w Betlejem, Boże,
stałeś się kłębkiem ciała. Pozwoliłeś, patrzeć na siebie
Twojej Matce, niepowtarzalnym spojrzeniem czystej miłości, gdy
tymczasem Józef, sprawiedliwy, posłuszny Tajemnicy, kołysał Cię
w mocnych ramionach, niezdolnych jeszcze do zrozumienia.
Dzisiaj, tutaj, między nami,
Ty, ten sam Bóg, obłóczony w kruchy chleb, dajesz się spożywać
tym, którzy mają serce skruszone. Tak, Jezu. Nie mamy przejrzystych
serc Twojej Matki. Nie mamy posłusznej wiary Józefa, a mimo to
jesteś pomiędzy nami!
Betlejem jest tu i teraz!
Błogosławię Ciebie nową pieśnią wraz z całym Ludem Bożym.
Oddaję Tobie moje życie, ponieważ Ty oddałeś Twoje dla mnie.
Jest niepojętą łaską trwać w ramionach takiego Dziecięcia jak
Ty.
Jezu spraw, aby Twój pokój
zamieszkał w naszych sercach, a na pewno zmieni się oblicze mojego
bliźniego i oblicze ziemi, którą nam podarowałeś.
ks. Antoni S. MS