HOMILIA
Po co wyrzec się
wszystkiego?
Tak wiele pokoleń wychowało się na niewielkiej książeczce Tomasza a Kempis:
O naśladowaniu Chrystusa. Autor żył
na przełomie XIII i XIV wieku, a więc dawno temu, ale wciąż są nowe wydania tej
książeczki, która jest lekturą w nowicjatach zakonnych, seminariach oraz wśród
ludzi świeckich, którzy na serio traktują chrześcijaństwo. Uczy ona jak
wyrzekać się wszystkiego dla Jezusa. Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi o tym
stanowczo: Tak więc nikt z was, kto nie
wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem.
Chrześcijanin to ten, który słucha swego Mistrza i naśladuje go. Jezus dał wzór
wyrzeczenia każdemu z nas. Wyrzeczenie to wiąże się z miłością. Każda prawdziwa
miłość prowadzi od posiadania do ofiarowania. A zawsze jest to związane z
wyrzeczeniem. Chrześcijanin to ten, który słucha swego Mistrza naśladuje Go i
ufa Mu.
Wyrzeczenie nie jest
celem, lecz drogą
Celem
jest Bóg, wieczność, miłość. Do tego celu prowadzi codzienny krzyż, wiele
wyrzeczeń, ascezy i wyborów tego co prawdziwie dobre nie tylko w tym życiu ale
i w kontekście zbawienia. Kościół nie pozwala mieszkać przed ślubem razem i żyć
podobnie jak małżeństwo, nie dlatego, że chce odebrać ludziom szczęście lecz w
trosce o zbawienie, a więc największe dobro człowieka. Cóż bowiem za korzyść odniesie
człowiek, choćby cały świat zyskał,
a na
swej duszy szkodę poniósł?(Mt 16,26). Jedno
z ważniejszych przesłań Świętego Jana Pawła II dla młodych Polaków zawierało
się w słowach prośby-apelu, wypowiedzianej na Jasnej Górze w 1983 r., a
przypomnianej na Westerplatte: "Musicie
od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali".
Kościół posłuszny Jezusowi ciągle stawia wymagania i tym jest mądrość nie
ludzka lecz Boża.
Kto potrafi się wyrzec
wszystkiego?
Śmierć
jest takim momentem odarcia nas ze wszystkiego co doczesne. Nie można zabrać ze
sobą na drugą stronę wieczności bogactwa, ludzi, których kochamy. Zabierzemy
tylko to, co daliśmy innym, co było związane z wyrzeczeniem, zaparciem się
siebie, traceniem, a więc z miłością. Jezus przypomina w Ewangelii: Kto
chce
zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z
mego powodu, ten je
zachowa(Łk 9,24). Każdy kto kocha, traci życie ale wie również, że
je zyskuje na szczęśliwą wieczność. Nawet dzieci śpiewają: Święty kocha Boga, życia mu nie szkoda, kocha bliźniego, jak siebie
samego Kiedy odwiedzamy w tym czasie groby naszych bliskich wspominamy o
co stracili, ale mamy większą jeszcze ufność, że tak wiele zyskali, ufając
Bogu, potrafili tracić i kochać.
ks.
Kazimierz W. MS
10–12 luty - Rekolekcje dla porzuconych
10-12 luty - Rekolekcje Trzeźwościowe
16-19 luty - Rekolekcje o spowiedzi z możliwością spowiedzi generalnej
3-5 marzec - Rekolekcje o miłosiernym Ojcu
21-23 kwiecień - Rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych