HOMILIA

Ewangelizacja głoszenie Dobrej Nowiny jest podobne do zarzucania sieci.Pracować całą noc i nic nie złowić jest równoważne z przegraną. Rybak, który nic nie złowił to bankrut, przegrany. To sytuacja i doświadczenie podobne do tego, kiedy człowiek traci swoje człowieczeństwo. W tej porażce galilejskich rybaków możemy dostrzec odbicie naszych osobistych porażek, przegranych: własne człowieczeństwo, bycie mężczyzną, kobietą, przegrane małżeństwo, rodzicielstwo, porażkę w relacjach, porażkę w wychowaniu dzieci, młodzieży, brak owoców w duszpasterskiej pracy, przegrane w życiu duchowym, niekończące się upadki w te same grzechy….Bezowocny nocny trud rybaków wskazuje na bezużyteczność wszystkich ludzkich wysiłków zmierzających do tego, aby własną wolą zaprowadzić królestwo Boże. Gdy tak postępujemy to wtedy wpadamy we wszelkiego rodzaju woluntaryzmy, ciągnące za sobą ogon pesymistycznej rezygnacji albo rozpaczliwej przemocy.Czego dokonuje Jezus swoim Słowem?Trzeba zapytać się: Po co? W jakim celu przydarzyły się nam te czy inne przegrane? Odpowiedź przychodzi od Jezusa Chrystusa: uczeń musi dostrzec i zgodzić się z tym, że o własnych siłach i własną wolą nie zaprowadzi Królestwa Bożego w sobie ani w innych. To właśnie Jezus Chrystus jest Słowem Boga i czyni, spełnia to, co głosi, co zapowiada, to co obiecuje.Piotr wchodzi w posłuszeństwo poleceniu Jezusa. Posłuszeństwo słowu Pana stanowi jedyny motyw, uzasadnienie, aby oczekiwać tego, co po ludzku jest niemożliwe, a co nam obiecuje Słowo Boże. Wiara Bogu opiera się na na Jego Słowie.Czy pragnę powierzyć Jezusowi, otworzyć na Jego Moc i Wolę moje bankructwa, przegrane? Czy jestem gotowy być Jemu posłusznym wbrew własnemu doświadczeniu czy przekonaniu, że te bankructwa są nierozwiązalne, nie do naprawienia?ks. Antoni S. MS