HOMILIA
Wejdź do radości twego pana
Na początku
wyjaśnijmy, czym jest talent. O. Augustyn Jankowski OSB, tłumaczy, że u
Greków był miarą wagi. Uczeni różnie ją przeliczają od 27 do 60 kg;
najczęściej spotyka się 34,2 kg. W przypadku złota, były to sumy zawrotne, a i
w przypadku srebra, wartość była znaczna. Dość powiedzieć, że w owych czasach z
jednym talentem srebra, można było założyć przedsiębiorstwo.
Po tych krótkich
wyjaśnieniach przejdźmy do odczytania przesłania przypowieści. Pominiemy sługę,
którego tekst określa jako: złego, gnuśnego i nieużytecznego. Jezus zaprasza
nas do pracy dla Królestwa Bożego, już teraz. Powierza nam, stosownie do
naszych zdolności, pokaźne dobra. To wskazuje, na ogromne zaufanie, jakim
Mistrz, nas obdarzył. Chojnie daje, w zależności od naszych możliwości, ile
potrzebujemy, aby rozwijać się i wzrastać.
Druga rzecz
interesująca, to nagroda, dla pracowitych sług. Słyszą oni: Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w
niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana.
Uderza kontrast w niewielu nad wieloma.
Pamiętamy, jak wiele każdy z nich otrzymał. Możemy zatem spodziewać się, że wiele, to niewyobrażalna nagroda, za
wierną służbę dla Pana. Słudze, który w tamtych czasach najczęściej był
niewolnikiem, nawet się nie śniło, że może zasiąść z panem do stołu. Tutaj
słychy zaproszenie: wejdź do radości
twego pana.
Kończy się czas
urlopów i wakacji. Rozpocznijmy z nowym zapałem wypełnianie naszych codziennych
obowiązków, pewni, że Jezus nam ufa i liczy na nas, że skorzystamy niezwłocznie
z Jego zaproszenia.
Ks. Łukasz Hołda MS