HOMILIA
Dawca życia
Gdy wysycha źródło, gdy nie daje tyle wody ile dawało, rzeka
obniża swój poziom. Kwiaty nawet najpiękniejsze, najszlachetniejsze jeśli się
ich nie podlewa, po jakimś czasie uschną i zostaną z nich tylko suche badyle,
które straszą. Samochód, nawet ten najbardziej nowoczesny, jeśli skończy mu się paliwo, nie pojedzie dalej.
Proste przykłady z życia wzięte pokazują pewną zależność.
Przykazanie miłości Boga i bliźniego to centralna prawda
naszej wiary. Tylko to mogę dawać co otrzymałem, a otrzymuję jeśli zwracam swe
serce do Boga. Tylko ten może kochać, wybaczać, iść z przebaczeniem, kto czerpie
te dary od Boga. Nikt z nas sam z siebie nie jest w stanie o własnych siłach
tak żyć. Jeśli zwracam swe serce, swoja duszę, swój umysł do Pana, doświadczam Jego
miłości. Mogę wówczas tą miłością żyć i mogę dzielić się nią z tymi, z kim na
co dzień się spotykam.
Suche kości z księgi
Ezechiela, to obraz tego co umarło, w czym niema życia. Być może są takie
miejsca w moim życiu, które obumarły gdzie brak życia ( może moje relacje z
jakimiś osobami, grzechy, nałogi w które popadłem, czy też inne rzeczy). Stawajmy dzisiaj z tym przed
Panem, polecamy Mu to z wiarą. Dzisiaj chce otwierać nasze groby i dawać życie
w te miejsca, gdzie tego życia niema. Warunek
jest jeden, muszę otworzyć się na łaskę z nieba.
Ks. Grzegorz Ozga MS