HOMILIA
XVIII Tydzień Zwykły, czwartek
Jezus – mój brat.
Martin Buber
Jezus
Cezarea Filipowa Fantastyczne miejsce.
Uderza widok pozostałości po świątyni pogańskiej, widok pieczary bramy
piekielnej oraz puste miejsce po bożku…
Taką scenerię wybrał Jezus.
Nieprzypadkowo! To była katecheza dla uczniów.
Jak dziś można słuchać pytania, które
Jezus kieruje do nas, żyjących w kraju nad Wisłą: A wy za kogo Mnie uważacie?
Do nas, to znaczy do mnie, do osób, które znam, którzy są mi bliscy, współbraci
saletynów, przyjaciół, ale także do tych, których znam z pierwszych stron
gazet, książek, mediów… Ówcześni mówili, że to Jan Chrzciciel, Eliasz,
Jeremiasz czy też inny prorok… A dziś jakie możemy usłyszeć odpowiedzi?
Przeglądam czasopisma i znajduję…
Wybitny człowiek i wielki nauczyciel
Na pierwszy ogień daję profesora Stanisława Krajewskiego, współprzewodniczącego
polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Oto co mówi o Jezusie. Jest człowiekiem.
Wybitnym człowiekiem, ale tylko człowiekiem. (…) Jest Żydem. Jest członkiem
narodu żydowskiego, osobą znaczącą w historii żydowskiej, ale nie
jest postacią żydowskiej tradycji. Tradycja żydowska go nie potrzebuje
nie tylko dlatego, że w jego imię prześladowano Żydów, ale też dlatego,
że ma dostatecznie bogate źródła wewnątrz swego głównego nurtu.
Jest wielkim nauczycielem. Byli na świecie inni
nauczyciele, też pośród Żydów, ale Jezus jest fascynujący przez swój radykalizm.
(…) W moim rozumieniu ten radykalizm tłumaczy się przekonaniem, że
koniec świata jest za rogiem. Wiadomo, że uczniowie Jezusa byli przekonani,
iż koniec tego świata nastąpi za ich życia. W takiej optyce wymiar sprawiedliwości
traci sens, a ziemskie bogactwa nie są w ogóle potrzebne. (…) Cieszę
się, że Jezus jest dla tak wielu ludzi drogą do Ojca, czyli Boga Izraela. Ale
dla Żydów drogą jest Tora; jak mówi Franz Rosenzweig, Żydzi, będąc Żydami,
już są z Ojcem.
Bez znaczenia
Druga osoba, to znana pisarka i feministka, Manuela Gretkowska. Kim dla mnie
jest Jezus? Najbardziej ludzką z emanacji Boga. Bez znaczenia, w jakim
stopniu według teologów był bogiem czy bogoczłowiekiem. Dywagacje o
Jego naturze przypominają przepis, ile spirytusu, a ile soku winogronowego
tworzy koktajl idealny, na miarę naszego metafizycznego podniebienia.
(…) Jezus jest wolnością, nie ograniczeniem. Dlatego jest katolicki
i protestancki, i muzułmański, i jakikolwiek. Może mieć trąbę słonia
i niebieską skórę Kryszny. To szczegóły, atrybuty, żebyśmy go lepiej
zobaczyli. Mówi o sobie, że jest bramą i trzeba przez Niego przejść do
Ojca. To znaczy, że trzeba przejść przez stan Nowego Człowieka, przemiany
świadomości, a nie zgłosić się do faceta urodzonego 2000 lat temu w Betlejem.
(…) A czy wierzę? Nie, i podziwiam wierzących. Ja mam pewność.
I jak tu spuentować tę wypowiedź…
Mesjasz,
Syn Boga żywego
Odpowiedź apostoła Piotra jest prosta:
Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Dziś wielu z nas za Piotrem mówi, że
Jezus jest Panem, Zbawicielem, Królem, Miłością, Mistrzem, Nauczycielem,
Wszystkim…
Do odpowiedzi Piotra Jezus dodaje
subtelną uwagę, że jego wyznanie jest łaską otrzymaną od Ojca. Wiara jest łaską
i potrzebuje doświadczenia: Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego.
To wyznanie z Cezarei Filipowej prowadzi
do wyznania znad Jeziora Galilejskiego, kiedy Piotr pokornie odpowiedział Jezusowi,
na pytanie, czy kocha Go. I rzekł do Niego: Panie, Ty
wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego Jezus: Paś owce moje.
(J 21, 17)
Zdaje się, że to
wyznanie jest dokończeniem tego, co Piotr powiedział w Cezarei Filipowiej. Trzy lata
chodzenia za Jezusem były czasem katechizowania Piotra, aby miał doświadczenie
tego, kim jest Jezus. Potrzebna była burza na morzu i chodzenie po falach,
potrzebne było zgorszenie krzyżem i bunt na cierpienie, potrzebne było zaparcie
się Mistrza i zgoda na umycie nóg. Zapamiętał to zejdź mi z oczu, szatanie! i
że jest zawadą. Trudno byłoby zobaczyć Piotra przemienionego, z nową
mentalnością, mającego Boże myślenie, bez Taboru i Kalwarii i bez tego poranka,
kiedy rzucił się w wodę, aby na brzegu być rozgrzeszonym przez miłość Zmartwychwstałego i zostać posłanym w misję!
Skała, Opoka, Kościół… Piotr!
Nic nie działo się przypadkiem w życiu
Piotra podobnie jest i w naszym. Wszystko było po to, aby nauczył się
wierzyć. Aby dotykał rękoma wiary. Bo wiarę się widzi i dotyka!
….
Wybitny człowiek i nauczyciel, ktoś bez znaczenia…
A kim Jezus jest dla mnie?
ks. Bohdan D. ms