HOMILIA
W UKRYCIU
Nagrody, które rozdaje świat, są pięknymi ozdobami, które z czasem
pokrywają się kurzem. Nie dają satysfakcji na zawsze. Są tylko przypomnieniem
ograniczoności ludzkich osiągnięć. Bóg wytycza tylko cel – daleko, ale w
zasięgu ludzkich dążeń. Właściwie nasza nadzieja już tam jest, pozostaje tylko
mocno trzymać się drogi, bo niebezpieczeństwa są liczne. W dzisiejszej
Ewangelii Jezus wskazuje na opaczne traktowanie trzechnajprzedniejszych
dobrych uczynków: modlitwy, postu i jałmużny. Niebezpieczeństwo, w które bardzo
łatwo nam wpaść.
1. niebezpieczeństwo – modlitwa na pokaz
Wydaje się, że taka modlitwa bardziej motywuje Boga do wysłuchania, bo przecież
publicznie manifestuję wiarę w Niego. Złudzenie polega na tym, że Boga traktuje
się jako handlowca, a nie jako Ojca. Najczęściej taka modlitwa kończy się
zerwaniem kontraktu/kontaktu z Bogiem, bo nie wypełnia Onwarunków umowy.
Oczywiście mojej umowy!
2. niebezpieczeństwo – post cierpiętniczy
Taki post, który wzbudza litość, pokazuje, że chrześcijaństwo jest smutne,
biedne i zaniedbane. Post, do którego zachęca Pan jest postem, w którym
człowiek staje na straży swoich granic, wytycza je po to, aby je lepiej
kontrolować. Ekspansja duchowa powoduje, że ciało staje się coraz większym
terenem działania ducha, bez szkody dla niego samego. Duch jest wtedy
suwerennym władcą strzegącym podległego mu terenu ciała i doprowadza do
harmonicznej współpracy między sobą. Taki post daje radość, ustępuje miejsca
Duchowi Świętemu.
3 niebezpieczeństwo – jałmużna krzykliwa
Im głośniejsze przekazanie dotacji, jałmużny lub znalezienie hojniejszego
sponsora, tym bardziej trzeba to uzewnętrznić, aby nie zniechęcić do kolejnych
dzieł tego typu. Na wszelki wypadek nie wolno zniechęcać. Bo to się nie opłaca.
Konkluzja
Nie jest łatwo czynić dobre uczynki w ukryciu licząc tylko na Ojca, który odda
mi, bo widzi w ukryciu. Ale nikt nie mówił, że życie będzie łatwe. Dlatego
dzisiejszy refren psalmu wzywa:Bądźcie odważni, ufający Panu. Serce
człowieka to nie zakamarek dla Boga. On widzi jego wnętrze dokładnie, a to
właśnie w sercu rodzi się prawdziwa modlitwa, post i jałmużna.
ks. Karol P MS