HOMILIA
XI Tydzień Zwykły, Rok IINie jest proste zrozumieć i zaakceptować słowa, które
słyszymy dzisiaj w Ewangelii. Wielu, także spośród ochrzczonych, mówi, iż to
za dużo; że to jakiś wyraz fundamentalizmu, który Jezus ośmiela się nam
zaproponować, aby nas zgorszyć. Kluczem do zrozumienia tych słów jest Psalm 5,
który mówi: Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość,złego nie
przyjmiesz do siebie w gościnę.Nieprawi nie ostoją się
przed Tobą Często nieprawość (głupota) i zło pobierają się
zamieszkują razem. Przez głupotę popełniamy zło i przez głupotę nie rozumiemy
jego konsekwencji. Popełniamy zło wówczas, gdy cieszy nas nawet mała zemsta dokonana
chociażby samymi słowami; gdy bierzemy coś za swoje odbierając komuś to, czego
może bardzo potrzebuje a my umieścimy to jedynie w szufladzie. Popełniamy zło
gdy nie podejmujemy tego, co prowadzi do zgody i pojednania.Wyzwanie, aby walczyć z naszą naturalną tendencją do
egoizmu i agresji pojawia się w sercu gdy dochodzi do nas pragnienie ostania
się przed obliczem Boga. Jezus Chrystus zaprosił do miłości nieprzyjaciół,
wpierw jednak sam przeszedł tę drogę, aby każdy z nas wiedział, że jest to
możliwa droga do przebycia dla tych, którzy w Jezusie Chrystusie złożyli swoją
nadzieję.
Ks. Jacek P. MS