HOMILIA
Piątek, II Tydzień Wielkanocny
Jaką
postawę przyjmę?
W
wydarzeniu, które będziemy dzisiaj rozważać bierze udział trzy
grupy ludzi: uczniowie, tłum i chłopiec, który ma chleby i ryby.
Postawę, której z nich często przyjmuję?
Pierwsza
grupa, która zdaje się być najbliżej- uczniowie. Razem z Jezusem,
przyszli na to miejsce, weszli na wzgórze i tam usiedli. To oni są
odpowiedzialni za przygotowywanie posiłków, dla siebie i Mistrza.
Problem w tym, że całą rzeczywistość zaczynają postrzegać
przez pryzmat tego zadania. Zaczynają szemrać, że Jezus pociąga
tłumy i nie myśli o głodzie, miejscu pustynnym. Zapewne sami
poczuli głód i zaczęli o tym mówić między sobą. Jeden
policzył, że dwieście denarów czyli wynagrodzenie za dwieście
dniówek nie wystarczy, aby nakarmić liczny tłum. Drugi
zauważył chłopca, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie
ryby, ale to nie załatwia sprawy. W tej sytuacji Jezus sam
rozpoczyna temat. Głośno odniósł się do tego, o czym uczniowie
szeptali. Po wysłuchaniu tego, co mieli do powiedzenia, Jezus
zaczyna działać. Poleca ludziom usiąść, bierze chleb i ryby,
odmawia dziękczynienie i daje siedzącym. Na polecenie Jezusa,
uczniowie zbierają pozostałe ułomki. Podczas tej czynności
słuchają ludzi, którzy są pod wrażeniem cudu. Może nawet im
samym udzielił się entuzjazm tłumu i chęć obwołania Jezusa
królem. W tej sytuacji nie zauważyli, że ich Pan i Mistrz usunął
się na górę.
Ludzie,
którzy idą za Jezusem, są zachwyceni, bo każdy otrzymał chleb i
ryby i jeszcze została reszta. Pragną w tej chwili tylko jednego:
by Jezus codziennie powtarzał ten gest. Będzie wspaniale, nie muszą
pracować, wystarczy tylko iść za Jezusem, aby codziennie mieć
chleb. Rozmnożenie chleba wprawia tłum w taką euforię, że chcą
obwołać Jezusa królem. Skoro dostali darmowy posiłek i w kieszeni
zostało im te parę groszy, to Jezus byłby wspaniałym królem.
Chcą porwać Nauczyciela i zawłaszczyć tylko dla siebie. Jezus
niepostrzeżenie usuwa się na górę.
Chłopiec
z chlebami i rybami. On przyjmuje to wydarzenie, jak dziecko. Nie
szemra, jak uczniowie, nie szuka wygody, jak zadowolony tłum. On
dzieli się z Jezusem wszystkim, co ma. Niczego nie oczekuje w
zamian.
Jezus
zaprosił mnie osobiści w to urocze, choć pustynne miejsce. Sam
zatroszczy się o mnie. Strzeżmy się, aby zajęcia albo
wygodnictwo, nie wykluczyło Jezusa. Miejmy postawę chłopca,
którego nie znamy nawet z imienia, który jest gotów oddać
wszystko, co ma, niczego nie żądając w zamian.
Ks.
Łukasz Hołda MS
3-5 luty - Kurs Nowe życie z Bogiem
10–12 luty - Rekolekcje dla porzuconych
10-12 luty - Rekolekcje Trzeźwościowe
16-19 luty - Rekolekcje o spowiedzi z możliwością spowiedzi generalnej
3-5 marzec - Rekolekcje o miłosiernym Ojcu
21-23 kwiecień - Rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych