HOMILIA

Wielki Post drogą do poznania miłości Boga do mnie
grzesznika

i drogą do głębszego poznania przewrotności mojego grzechu.

Grzech ma to do siebie,że musi się dopełnić jego
tajemnicza miara.Tak pomyśleli i pobłądzili, bo własna złość ich zaślepiła.

Korzeniem grzesznego postępowania jest mylne rozumowanie.Umysł,
który nie ma światła Bożej Prawdy, staje się umysłem bezbożnym czyli układa
sobie życie bez Boga. A my myślimy, że bezbożność to jest coś dalekiego od nas,
czy wręcz niemożliwe, abyśmy byli bezbożni. A tymczasem: zamknięcie się na Boga
i Jego tajemnicę; brak oczekiwania nagrody za prawe życie; zwątpienie w odpłatę
od Boga dla dusz czystych, prawych; brak przyznawania się do Boga wobec innych
bezbożnych; unikanie chwalenia się Bogiem jak ojcem… Takie myślenie to mylne
rozumowanie człowieka bezbożnego, który serce ma zamknięte na Boże tajemnice,
na moc Jego miłości.

Gdy przyjdzie Jego godzina, Jezus,wchodząc w pełnienie
woli Ojca, pozwoli się zmiażdżyć naszemu bezbożnemu myśleniu i postępowaniu. I
z tego nieszczęścia Bóg, Ojciec, wybawi Go dla usprawiedliwienia nas,
grzeszników.

Będziemy błogosławieni, szczęśliwi,jeżeli pozwolimy
Bogu, aby spełnił poniższe Słowo w naszym życiu:Pan jest blisko ludzi
skruszonych w sercu, ocala upadłych na duchu. Liczne są nieszczęścia, które
cierpi sprawiedliwy, ale Pan go ze wszystkich wybawia.

ks. Antoni S. MS