HOMILIA
Być świętym dzisiaj
Patrząc na życie św. Kazimierza zastanówmy się jak dziś stać się
świętym. Jak pogodzić codzienne obowiązki z przyjaźnią Chrystusa, z wiarą?
Dzisiejsza Ewangelia mówi nam, że to nie zależy od nas lecz od Tego,
który nas pierwszy umiłował i wybrał. On sam upatrzył nas sobie i przygotował
wspaniały plan na nasze życie. On sam Jezus Chrystus. W Jego mocy wszystko
jest możliwe, także i dziś, także dla nas! To On zaprosił nas do świętości, do
tego byśmy szli i owoc przynosili. Wiedział o tym doskonaleksiążeKazimierz,
który przy wielu swoich obowiązkach na dworze królewskim całe godziny spędzał
na modlitwie radując się darem wybrania Bożego. Potrafił wstać wcześnie rano,
aby być przy Jezusie. Nawet jeślikościółbył zamknięty, klękał przed
zamkniętymi drzwiami, aby odpowiedzieć na dar
Bożego wybrania. Naśladowanie Chrystusa stało się więcnajważniejsząsprawą jego życia.
Jezus sam nazwał nas swoimiprzyjaciółmi. Tylko ten, kto ma dla Niego
czas może stać się Jego przyjacielem, może wsłuchać się w głos Jezusa, który
chce nam opowiadać o swoim Ojcu i Jego miłości. Tak, Jezus objawia nam serce
Ojca! Doświadczał tego św. Kazimierz, który chętnie przebywał przed
Najświętszym Sakramentem Żywym Jezusem. Zgłębiając mękę i śmierć Jezusa,
poznawał serce Ojca niebieskiego i stawał się przyjacielem Ukrzyżowanego Pana.
Tak bardzo Go ukochał, że składając ślubczystościnie chciał oddać swego serca
nikomu poza Nim samym!
Przyjaźń nie jest tylko pustą deklaracją lecz
czynem. Przyjaźń zasadza się na fundamencie miłości. Przyjaźń jest posłuszeństwem,
zachowaniem przykazań Przyjaciela, któremu zawierzyło się do końca. Przyjaźń
jest trwaniem w miłości Pana. Przyjaźń jest daniem życia za drugiego, za
przyjaciela. Wiedział o tymksiążeKazimierz, który mówił o sobie, że "królewicz nie może nic
przystojniejszego czynić, jak w ubogich służyć samemu Chrystusowi. Mówił
i czynił. Otaczał opieką ubogich i chorych. Oni zawsze mieli do niego
wolny dostęp. Wstawiał się za nimi do króla i bronił skrzywdzonych. Poporannej
Mszy św. szedł do szpitala i rozdawał ubogim chorym wszystkie pieniądze, jakie
posiadał dziś powiedzielibyśmy, że było to kieszonkowe odojca. Jego
książęce pochodzenie nie przeszkadzało mu w tym, aby w ubogich i cierpiącychsłużyćsamemu Królowi nieba.
Prawdziwa przyjaźń, prawdziwa świętość nie jest
tylko chwilowym porywem serca, ale wysiłkiem wierności, o którą trzeba walczyć
każdego dnia. Tak, ona jest trwaniem w miłości Chrystusa, w Jego radości. Roztropne
isprawiedliwe decyzje św. Kazimierza budziły szacunek ipodziw. Miał wrodzone poczucie sprawiedliwości i umiłowania prawdy. Chociaż
w dzieciństwie ujawniał skłonność do samowoli inieposłuszeństwa,
to jednak przez wytrwałą pracę nad swoim charakterem przezwyciężył te wady. Praktykował bowiem liczne formy
ascezy, jak noszenie włosiennicy i skromnego stroju, spanie na podłodze i
długie posty, unikał rozrywek i wypoczynku, gardził stanowiskami i zaszczytami.
Wiedział, że o wierność Bogu i Jego
miłości trzeba walczyć całe życie. Maryję obrał sobie za Patronkę tej walki,
która zakończył umierając na gruźlicę mając zaledwie 26 lat. Pod jej
macierzyński płaszcz uciekał się wołając: Czyń uczciwość, by grzech i złość z ciężarem ich znieść chciała! Weźmij
onę za obronę, by cię z grzechów wyrwała. Ta Dziewica nam użycza z nieba dobra
wiecznego; z tą Królową wziął świat nową światłość daru Bożego. Prośmy
dzisiaj św. Kazimierza, aby wyprosił nam łaskę prawdziwej przyjaźni z
Chrystusem, łaskę codziennej świętości.
Książe niezłomny, święty Kazimierzu,
Królewski
synu i chlubo Ojczyzny,
Jesteś jak gwiazda, która zajaśniała
Nad naszą ziemią.
Żyjąc na świecie, ale nie dla świata,
Wybrałeś drogę pokornej miłości
Wiedząc, że tylko w Bogu jest wesele
I pełnia szczęścia.
Jakże jest trudno wzgardzić zaszczytami
I w głębi serca pozostać ubogim,
Jakże niełatwo wśród młodości pokus
Zachować czystość!
Naucz nas, książę, szukać woli Pana
I czułą matkę znajdować w Maryi;
Ona niech raczy oba twe narody
Ogarnąć płaszczem.
Módl się za nami, święty Królewiczu,
Bo chcemy z Tobą w niebieskiej ojczyźnie
Pieśnią wdzięczności wielbić Boga w Trójcy
Przez wszystkie wieki. Amen
ks. Piotr Żaba MS