2014-03-03 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2014-03-03

HOMILIA

Z głupia frant

Po trzykroć z
głupia frant

Najpierw, jakby nagle się obudził, wystartował, aby
dobiec zdyszany do wychodzącego już z tego miejsca Jezusa; potem, w dobrze
wyreżyserowanym na tę okazję dramatycznym geście, upada przed Jezusem na
kolana; a na koniec dorzuca iście szekspirowską kwestię suto smarowaną
wazeliną: Nauczycielu Dobry co mam robić?. Za każdym razem w centrum jego
działań jest Jezus ależ oczywiście! Ale Syn Człowieczy widzi prawdę tego
człowieka. Najpierw odsuwa pochlebstwo: Naprawdę Dobry jest tylko Bóg, a nie
Nauczyciel, nawet sam Jezus Chrystus! Potem nawiązuje dialog zadając pytanie,
czy ten człowiek zna przykazania, i wymienia niektóre. Biedny aktorzyna myśli,
że znalazł w Jezusie potwierdzenie tego, że już zarobił na Królestwo Boże przez
wierność przykazaniom. Ale teraz Jezus patrzy na niego z miłością. Powodowany prawdziwą
miłością Jezus nie potwierdza tego, że wszystko jest w porządku, ale zaskakuje
propozycją, która jest już ostatnim warunkiem posiadania życia wiecznego. Niestety,
wskazanie Jezusa o jedynym braku, jakim jest pozbycie się swojego majątku i
pójście za nim, ukazuje prawdę duchowej małości tego człowieka: miał za dużo do
sprzedania. Spochmurniał, a potem odszedł zasmucony. Nawet za całe swoje
bogactwo nie był w stanie kupić radości Królestwa Niebieskiego. Nie miał
odpowiedniej waluty – ubóstwa!

Specjalista od
technik

Co miał? Dobrze opanował różnego rodzaju techniki
zdobywania wartości, które są potrzebne w życiu. Św. papież, Grzegorz Wielki, w
swoim komentarzu do Księgi Hioba mówi: Są bowiem tacy, którym brak prostoty w
czynieniu dobra. Nie szukają nagrody w samym czynieniu dobra, ale w korzyściach
zewnętrznych. Dlatego mędrzec słusznie powiada: Biada grzesznikowi chodzącemu
dwiema drogami. Otóż dwiema drogami chodzi grzesznik wtedy, kiedy jego czyn na
zewnątrz jest zbożny, intencja zaś światowa (księga 1, 2).

Zaskoczenie?

Nawet nas, współczesnych, zaskakuje to stwierdzenie,
że łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do
królestwa Bożego. Widziałem ucho igielne w Jerozolimie. Jest wąskim przejściem
w murze, przez które człowiek ma trudności się przecisnąć. A jeżeli przechodzi,
to tylko bez dodatkowego bagażu. Rzeczywiście: nie jest łatwo wejść do
królestwa Bożego, jeżeli się myśli, że to zależy tylko ode mnie. Bo mam
pieniądze, bo wiem, jak się przymilić do odpowiednich osób, które mogą pomóc w
mojej karierze, bo umiem się zachować i sprawić dobre wrażenie, bo potrafię
nawiązać dialog z każdym, bo jestem wykształcony i mam doktorat. Tak, to
prawda. Ale Jezus mówi, że trudność mają ci, którzy w takich dostatkach
pokładają ufność. Przyjdzie błąd, niezręczność, gniew, utrata cierpliwości,
strata majątku, zapaść na zdrowiu, kalectwo, śmierć i wszystko to, co
człowiekowi do tej pory służyło do robienia drogi życia, ulega ruinie. Ale
nigdy nie ulegnie ruinie Boża łaska i ufne oparcie na Nim.

Dlatego
radujcie się!

Te słowa św. Pawła z dzisiejszego pierwszego
czytania też zaskakują. Bo Apostoł mówi, radujcie się, choć teraz musicie
doznać trochę smutku przez różnorodne doświadczenia. To jest radość człowieka,
który pokłada całą ufność w obietnicach Bożych, których Bóg nigdy nie odwołuje.
A najważniejsze z nich to pewność zbawienia każdego, kto uwierzy, pewność
miłości Boga, i pewność Zmartwychwstania, przed którym nie ma ucieczki. Mimo
cierpienia, bólu i zaskoczeń ze strony Boga, ludzi i nawet samego siebie.

Obyśmy wszyscy przestali grać role z głupia frant i
byli świadomi różnych technik, które ułatwiają nasze życie, i pamiętali, że Bóg
może zbawić każdego z każdej sytuacji bez wyjątku , tylko z tego powodu, że
jest Bogiem; a u Boga wszystko jest możliwe.

ks. Karol P.
MS

Nadchodzące wydarzenia
2-4 czerwiec - Czy Jezus mnie woła?
3 czerwiec - Wspólnota małżeństw "Pod dębami Mamre"
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Bóg Maryję ustanowił „Wspomożeniem chrześcijan”, a Ona zawsze okazywała się taką w nieszczęściach publicznych, szczególnie wobec ludów cierpiących i walczących za wiarę.”
(św. Jan Bosko)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >