HOMILIA
Poniedziałek, VI tydzień zwykłyDlaczego Jezus nie odpowiedział?Znaki
Cała Ewangelia wg św. Marka jest
pełna znaków. W bezpośrednim sąsiedztwie dzisiejszej sceny
pojawiają się: uwolnienie od złego ducha córeczki Syrofenicjanki
(Mk 7,24-30), uzdrowienie głuchoniemego (Mk 7,31-37), rozmnożenie
chlebów (Mk 8,1-10), uzdrowienie niewidomego (Mk 8, 22-26). Wobec
tego wszystkiego żądanie faryzeuszów wydaje się wypływać ze
złej woli. Oni po prostu nie chcą wierzyć i choćby zobaczyli
jeszcze tysiąc znaków to by ich nie przekonało. Wszystkie te
wspomniane znaki pojawiają się, gdy do Jezusa przychodzili biedni i
potrzebujący. Prostaczkowie, którzy stawali przed Jezusem ze swoimi
biedami doświadczali Jego pomocy. Z drugiej strony ci, którzy
przyszli do Jezusa jedynie po to, by sprawdzić, że jest Bogiem nie
otrzymywali nic. Jezus nie tłumaczy się ze swej boskości, nie
stara się jej udowodnić. On zwyczajnie kocha ludzi i obdarza nas
swoją miłością. Znak od Boga to nie jest fajerwerk, który ma
udowodnić, że Bóg może wiele. Znak od Boga to słowo, które
mówi, że Bóg kocha.
Manipulowanie Bogiem
Postawa roszczeniowa (coś mi się od
ciebie należy, bo inaczej nie będę wierzył, że jesteś Bogiem)
do niczego nie prowadzi. Nawet jeśli otrzymamy to, o co prosimy w
naszym sercu pozostaje wątpliwość. Bóg, który pozwala sobą
manipulować ze strachu, że Go porzucimy byłby faktycznie jedynie
marionetką. Przeciwnie, to, co rozdziera niebiosa, pozwalając nam
doświadczać miłości Boga to pokorne wołanie, w zaufaniu, że
tylko On może nam pomóc.
Świat pełen Boga
Ten króciutki fragment pokazuje, że
żyjemy w świecie, który jest pełny znaków obecności Boga. Jest
jednak coś, co nie pozwala nam ich dostrzegać: nasz strach,
zwątpienie. Właśnie w tę strunę uderza szatan, który
nieustannie poddaje w wątpliwość miłość Boga i każe nam
widzieć w otaczającej rzeczywistości jedynie znaki potwierdzające,
że albo Boga nie ma, albo się nami nie interesuje. Po grzechu w
raju człowiek zaczął doświadczać wrogości świata i bliźniego.
W La Salette Maryja pokazywała, że jeśli się nawrócimy (jeśli
uwierzymy w miłość Ojca) na nowo zaczniemy widzieć jak bardzo Bóg
się o nas troszczy (kamienie i skały zamienią się w sterty zboża,
a ziemniaki same się zasadzą).
xMCMS