2014-02-05 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2014-02-05

HOMILIA

Środa, IV tydzień zwykłyOn jest Kimś więcejGranice ludzkich możliwościOstatnie kilka fragmentów Ewangelii wg
św. Marka, które były czytane w liturgii słowa mówią ciągle,
że Jezus mierzył się z tym co niemożliwe. Niemożliwe było
uciszenie burzy na jeziorze, ale jezioro uspokoiło się. Niemożliwe
było uwolnienie opętanego ludzi próbowali go spętać, ale po
prostu nie dało się go okiełznać, a jednak po spotkaniu Jezusa
odszedł wolny. Lekarze nie potrafili przez dwanaście lat uwolnić
kobiety cierpiącej na upływ krwi, a po dotknięciu się szat Jezusa
w jednej chwili została uzdrowiona. Niemożliwe stało się również
uzdrowienie córki Jaira, bo umarła, ale to również nie było
przeszkodą dla Jezusa, by zwrócić ją zdrową jej ojcu. Z Nim
wszystko jest możliwe. I ważne jest to, co Jezus powiedział do
Jaira, gdy doszła do niego wieść, że jego córka umarła: Nie
bój się! Wierz tylko! Tak jak wierzyła kobieta cierpiąca na
krwotok.

Wiemy kim jest

Kiedy Jezus przyszedł do swego
rodzinnego miasta wszystko jednak się skończyło. Wszystko stało
się na powrót niemożliwe. Tutaj nie było tej wiary. Dzisiejszą
scenę dobrze może tłumaczyć to, co się stało przy uzdrowieniu
kobiety cierpiącej na krwotok. W tamtym momencie dookoła Jezusa
było całe mnóstwo ludzi, którzy się Go dotykali, ale nikt z nich
nie został uzdrowiony. Dlaczego? Bo oni dotykali tylko to, co
widzialne. Dotykali Jezusa, którego uważali za człowieka
bardzo niezwykłego, ale tylko człowieka. Kiedy ta biedna kobieta
wyciągała swą rękę, by dotknąć się choć Jego płaszcza
wierzyła, że Jezus jest kimś więcej ona w pewien sposób
dotknęła to, czego nie można było zobaczyć, dotknęła Jego
bóstwo. Mieszkańcy Nazaretu za dobrze znali Jezusa by odkryć w Nim
kogoś więcej niż tylko chłopca, mężczyznę, sąsiada, który
wychowywał się pośród nich. Nie byli w stanie spojrzeć głębiej,
zobaczyć Boga, który przychodzi ukryty pod tym, co dotykalne.
Dotknięcie Boga
Czasami w naszej relacji do Boga
docieramy do takiego momentu, że wszystko wydaje się już
oczywiste. Znamy, rozumiemy Boga. Wiemy kim jest Jezus. Potrafimy
rozprawiać o Ewangelii, o Kościele, o Bogu i mamy gotowe odpowiedzi
na wiele pytań. Tracimy wówczas coś, co dosyć często pojawia się w
Ewangelii jako komentarz do czynów Jezusa: Wszyscy się dziwili. Nie dziwimy się, bo Go znamy.
Czasami dzieje się również tak, że
kiedy wydaje się nam, że znamy Boga to tracimy nadzieję. Ktoś
całe lata zmaga się z grzechami: nieczystością, gniewem,
kłamstwami, nałogami i po pewnym czasie zna już wszystkie
odpowiedzi. Zaczyna sobie tłumaczyć, że już tak musi pozostać,
że Bóg tak po prostu działa, że będzie się męczył tak do
końca życia. Takie myślenie upodabnia nas trochę do mieszkańców
Nazaretu. Dzisiaj Ewangelia wzywa nas do tego, byśmy uwierzyli, że
w Jezusie jest coś więcej. Że tak naprawdę to Go nie znamy,
poznaliśmy zaledwie jakiś blady odblask tego, kim On jest. On jest kimś
więcej niż jesteśmy w stanie zrozumieć i z pewnością, żadne
posępne przewidywania, myślenie, że ja wiem na co Go stać nie
spełnią się. Naprawdę nie wiemy na co Go stać. On jest Kimś
więcej niż możemy zrozumieć: Jest Bogiem.

xMCMS

Nadchodzące wydarzenia
9-11 czerwiec - Rekolekcje o adoracji Jezusa w Najświętszym Sakramencie
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro.”
(św. Jan Paweł II)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >