HOMILIA

III Niedziela, Okres Zwykły

Światło wiary ma bowiem szczególny charakter, ponieważ jest zdolne
oświetlić całe życie człowieka.

papież
Franciszek, Lumen Fidei

Ujrzał światło

Pamiętam,
jak na początku lat dziewięćdziesiątych minionego wieku, mówiąc o konieczności
nowej ewangelizacji, wielu księży kiwało tylko głowami: u nas jest wszystko dobrze,
ewangelizacji potrzebuje zgniły kapitalistyczny Zachód… Dalej trzymaliśmy
mocno w dłoniach nasze tradycyjne porozrywane już sieci, przywiązani do
duszpasterskich podziurawionych łodzi. Zupełnie nie słysząc wezwania…

Galilea pogan

Znane jest powiedzenie,
otwórz usta a powiem ci kim jesteś. Wystarczy posłuchać, co mówią ludzie o
małżeństwie, wierności małżeńskiej, otwarciu na życie… Ten mały świat, w
którym nam dziś przyszło żyć, jest jak Galilea pogan! Interesujący jest ten
Mateuszowy zwrot – Galilea pogan. Oznacza krainę zamieszkałą przez
spoganiałych Żydów, którzy utracili światło wiary. Nie mieli już myślenia,
które ma korzenie w wierze. Utracili swoją tożsamość. Odwoływali się już tylko do
swoich poglądów, które były mieszanką tego, co religijne z tym, co pogańskie.
Totalny bełkot!

Żyjemy w
środowisku, które nie jest już chrześcijańskie. Nie ma myślenia, które bierze
początek z żywej wiary. Nastąpiła głęboka dechrystianizacja, to znaczy że
tracimy poczucie tego, co chrześcijańskie. Jedna ze znanych polskich aktorek
wyznała: Nie mam żadnych skojarzeń związanych z Bożym Narodzeniem. Sianko
pod obrusem, kompot z suszu, czy pachnący karp na stole nie robią na mnie
wrażenia. Pochodzę z rodziny, w której nie obchodziło się świąt.

Ze zdumieniem
przecieramy oczy, widząc otaczającą nas rzeczywistość. Jesteśmy już pewni, że
bardzo wielu ludzi ochrzczonych ma oczy, ale nie widzi… siedzą w ciemności.
Kiedy dotykają nas trudne sytuacje egzystencjalne jak cierpienie czy śmierć,
jesteśmy jak porażeni prądem… zamieszkujemy cienistą krainę śmierci. Odpowiedź
świata przez eutanazję na cierpienie wielu podziela,, dlaczego? Bo nie widzą
jego sensu. Dla nich krzyż nie jest chwalebny. Nie jest już dla wielu miejscem
zjednoczenia z Chrystusem i uczestniczenia w Jego misji. Żyją w ciemnościach…
nie wiedząc, w którą stronę iść!

Ciemność jest
symbolem duchowego i moralnego upadku. Popatrzmy, że wielu akceptuje niemoralne
zachowania jak tzw. małżeństwa jednopłciowe, wielu nie widzi nic złego w
ideologii gender.

Spotykanie ze
śmiercią, wywołuje lęk, depresję… Jest to temat tabu… mówi się o wypadkach,
katastrofach… Dalej żyją w cieniu śmierci! Wielu nie nosi w sobie wiary w
zmartwychwstanie Chrystusa, że w Nim śmierć została pokonana i my już nie
umieramy, a tylko przechodzimy z życia do życia!

Nawrócenie

Jezus wzywa do
nawrócenia dziś! Dziś mam się nawrócić! Ale, co to znaczy? Uwierzyć, że Bóg
może mnie z mojej ciemności wyprowadzić. Może dać mi zupełnie nowy sposób
myślenia, widzenia świata. Może przemienić moje serce. Zupełnie stworzyć mnie
na nowo.

Dla przykładu
zobaczmy, jak to się stało w życiu dr.
Oriente z Messyny, znanego na Sycylii ginekologa. Jego historia obiegła Włochy
przed rokiem. Na kongresie włoskich ginekologów katolickich AIGOC opowiedział
ją ze szczegółami.

– Ludzie przychodzili do mojego gabinetu prosić o pomoc, mówili: Panie
doktorze, wpadłem z młodą dziewczyną Nie chcę zostawiać rodziny, kocham żonę.
Ale ta dziewczyna jest w ciąży. Niech mi pan pomoże I pomagałem. Albo
przychodziła dziewczyna: doktorze, to był mój pierwszy raznie chcę wychodzić
za tego chłopaka. Ojciec mnie zabije. Niech mi pan pomoże! I pomagałem. Ani
przez chwile nie sądziłem, że robię coś złego.

Moja żona nie do końca tolerowała to, co robiłem. Katoliczka, modliła się
za mnie całe lata. Oboje nie mogliśmy mieć dzieci. Borykaliśmy się z
niepłodnością… Bałem się wracać do domu, bo zawsze zastawałem tam płacz i
rozpacz. Żona nie dawała sobie rady z tym ciężarem bezdzietności. Pewnego
wieczoru, po latach takiej kalwarii, usiadłem nad biurkiem w moim gabinecie i
zacząłem płakać. Płakałem jak dziecko. I wtedy Pan Bóg wysłał do mnie młode
małżeństwo. Od dawna byli moimi pacjentami. Zastali mnie z głową nad biurkiem.
Pękłem i opowiedziałem im o moim cierpieniu. Odpowiedzieli mi: doktorze, nie
możemy rozwiązać pana problemu. Ale chcielibyśmy panu kogoś przedstawić, kogoś,
kto wie, jak panu pomóc: to Jezus Chrystus.

Młodzi małżonkowie zostawiają ginekologowi adres i zaproszenie na
modlitwę do ich wspólnoty przy parafii. Mijają dni. Wracając pewnego wieczoru z
gabinetu, dr Oriente zatrzymuje się przy kamienicy, skąd dochodzi muzyka. Przez
okno dostrzega śpiewających ludzi, a wśród nich swoich młodych pacjentów,
którzy opowiedzieli mu o Chrystusie. Wchodzi do środka.

– Wyszedłem stamtąd zupełnie innym człowiekiem. Płakałem i płakałem, bo
Ktoś jakby zesłał na mnie światło. Zrozumiałem wtedy, że jak mogę prosić
o dzieci dla siebie, skoro od lat zabijam z zimna krwią cudze, poczęte.
Powiedziałem Bogu: Nigdy więcej śmierci, aż do mojej śmierci.

– Zrozumiałem, że zabijałem dzieci. Że mordowałem poczętego Jezusa w
każdym z nich. I nagle w moim życiu, obok trudności, pojawiło się największe
światło! Pewnego dnia zastałem małżonkę, wymiotującą w łazience. Czułem, że
musi natychmiast zrobić testy ciążowe. Ona nie chciała. Zrobiłam ich już
setki. Po co następny? odpowiedziała. Ale na moją prośbę poszła następnego
dnia pobrać krew. I nie mogła uwierzyć. Byliśmy rodzicami! Moje życie
całkowicie się zmieniło. Zarabiam mniej, liczba pacjentów też zmalała.
Zmieniłem fartuch abortera na ubranie, w którym nie mogę nic innego robić, jak
chronić i bronić życia każdego człowieka. Od poczęcia. I właśnie dlatego czuję
się dziś najbogatszym lekarzem świata!

Wyszedł c ciemności i cienia śmierci… ujrzał światło wielkie! Przybliżyło się królestwo niebieskie

Moc Jezusa

Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi. Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za
Nim. Natychmiast! Jaka moc SŁOWA!

Nauczał, głosił, leczył wszelkie
choroby i wszelkie słabości… ujrzeli światło wielkie!

ks. Bohdan D. ms