2013-12-21 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2013-12-21

HOMILIA

Sobota, III Tydzień Adwentu

To tylko pewnego rodzaju przykrość nie być kochanym. Prawdziwym
nieszczęściem jest nie kochać.

Albert Camus

Tam,
gdzie niebo styka się z ziemią

O czym nastolatka może rozmawiać
z kobietą w podeszłym wieku? Nawet jeśli są krewnymi i obie są w błogosławionym
stanie? Przecież to dwa różne światy. Chyba, że łączy je jakaś wspólna pasja
lub zadanie do wykonania. Ale być razem, dzielić się swoim życiem i spędzać
wspólnie czas? Normalnie jest tak, że młodzi są z młodymi, a starsi ze
starszymi…

Wspólnota

Jako początkujący duszpasterz
tzw. młodzieżowiec, gromadziłem młodych ludzi według przyjętego klucza: młodzi
z młodymi. Przecież nie z babciami różańcowymi? Osobno! Młodzi mają swoje
myślenie, swoje problemy, z dala od starych. Bo co ich może łączyć? Tak
myślałem!

Po dwóch latach kapłaństwa
pierwszy raz spotkałem w Rzymie wspólnoty neokatechumenalne i zobaczyłem coś
zupełnie innego. Czterdzieści osób w różnym wieku, różnych profesji; wdowcy i
żonaci, kawalerowie i panny… Pamiętam bliźniaczki. Francesca i Chiara miały
wtedy po trzynaście lat oraz Maria, która była po osiemdziesiątce. Wszyscy przychodzili
na liturgię dwa razy w tygodniu i dodatkowo spotykali się w domach na
przygotowaniu. Co takiego ich połączyło?

Wszyscy mieli za sobą podobne
zwiastowanie – jak Maryja – i podobne doświadczenie jakiejś życiowej bezpłodności
jak Elżbieta!

Liturgia

Pewne miasto w pokoleniu Judy
Ain-Karim, dom Zachariasza staje się dla Maryi i Elżbiety miejscem jakby
celebracji liturgii i pewnym obrazem rodzącej się wspólnoty Kościoła. Duch
Święty napełnia Elżbietę, jest w uniesieniu modlitewnym. Dotknięta wiarą Maryi wydaje
z siebie okrzyk. Okrzyk błogosławienia.

Główną formą modlitwy naszych
starszych braci w wierze jest błogosławienie Boga. Dlaczego? Bo według nich w
błogosławieństwie, które wychodzi z ich ust mieszka Bóg! Błogosławią Boga, bo
doświadczyli Jego obecności, miłości i mocy! Błogosławić to oddawać chwałę
Bogu.

Błogosławiona jesteś… Maryja
uwierzyła w moc Boga. Uwierzyła w słowa, których nie rozumiała, ale przyjęła. Maryja
została tak mocno dotknięta przez Boga, że to przemieniło Jej życie. Elżbieta
widzi to, co Bóg w Maryi uczynił, widzi oczami swojej duszy.

Radość

Oto, skoro głos Twego
pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w
łonie moim. To wyznanie Elżbiety jest przepiękne! Już w łonie matki człowiek porusza
się z radości, kiedy spotyka Jezusa! W łonie… a cóż dopiero, kiedy jest
młodzieńcem czy w podeszłym wieku. Myślę, że matki w błogosławionym stanie
powinny znajdować czas na spotkanie z Jezusem. Tu też inaczej brzmi słowo
Jezusa: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie.

Radość! Oto owoc usłyszenia Słowa
Bożego! Taką radość widziałem właśnie we wspomnianych wspólnotach. Bo jak się
nie radować, że Jezus przyszedł po to, żeby umrzeć za mnie i dla mnie
zmartwychwstać, dając mi swoją naturę! To wam
powiedziałem, aby
radość moja w was była i
aby radość wasza była pełna (Jan 15,11). Pełna radość jest w nas wtedy, kiedy możemy kochać
drugiego! Kochać na całe życie, kochać jak Chrystus, umierając dla drugiego… To
jest dar! To jest radość! Wtedy niebo spotyka się z ziemią!

ks. Bohdan D. ms

Nadchodzące wydarzenia
2-4 czerwiec - Czy Jezus mnie woła?
3 czerwiec - Wspólnota małżeństw "Pod dębami Mamre"
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Bóg Maryję ustanowił „Wspomożeniem chrześcijan”, a Ona zawsze okazywała się taką w nieszczęściach publicznych, szczególnie wobec ludów cierpiących i walczących za wiarę.”
(św. Jan Bosko)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >