HOMILIA

Piątek, XXXIV Tydzień
ZwykłySerce świątynią BogaJezus wyrzucając przekupniów dokonuje gestu,
który mówi o władzy i oburzeniu Boga wobec tych, którzy profanują Świątynię; Świątynię,
która została zredukowana z domu modlitwy do jaskini zbójców. Jest to smutny i
przykry koniec i bardzo gorzka rzeczywistość. Religia nie może być używana w
celu wzbogacenia się, dominacji nad sumieniami innych, wykorzystywania osób.
Religia, lepiej powiedzieć wiara, jest miejscem spotkania z Bogiem a nie
miejscem handlu, powierzchownościJezus oczyszcza i zamieszkujeJezus upomina nas, abyśmy nie przekształcali
darmowej miłości Boga w handel, który wyraża się w stwierdzeniach: modliłem
się, poszedłem na Mszę św. więc muszę otrzymać Pierwszą świątynię, z które
trzeba wyrzucić handlujących jest moje serce, aby stało się domem modlitwy!
Jezus po oczyszczeniu starożytnej świątyni Jerozolimskiej może tam wejść, aby
nauczać. Tak samo i dzisiaj może zamieszkać w sercu oczyszczonym ze zła i
egoizmu, zamieszkać ze swoim Słowem i swoją Obecnością.Miłosierdzie i sprawiedliwośćObraz Jezusa z fragmentu dzisiejszej Ewangelii
nie wydaje się być zbieżny z innym obrazem, w którym słyszymy z Jego ust słowa
proroka Izajasza: Uczcie się ode mnie bo
jestem cichy i pokorny sercem! To zdanie jest niemal dotykalnym wyrażeniem
miłosierdzia Boga Ojca. Pewna forma agresji i złości wcale nie neguje Jego
Miłosierdzia, ale jeszcze bardziej pokazuje, iż Bóg pragnie głębokiej odnowy ludzkiej
rzeczywistości, która nieustannie jest podawana pokusie powierzchowności
wynikającej z grzechu.Jezu, który cierpliwie oczyszczasz także świątynię mojego
serca
miej miłosierdzie nade mną!Ks. Jacek P. MS