2013-11-03 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2013-11-03

HOMILIA

Przemówić
do Zacheusza może tylko ten, kto zna jego
imię zna jego tajemnicę. Ten, komu taki typ człowieka nie jest obcy, kto
potrafi wczuć się w skomplikowane przyczyny jego nieśmiałości.

ks. Tomas Halik

Dzisiejszy Zacheusz

Wczuć
się w przyczyny nieśmiałości Zacheusza to zobaczyć, że to ja nim jestem. To ja
zamiast wybrać Jerozolimę, kierunek życia, w którym idę za słowem Boga,
wybieram położone w depresji Jerycho, które ma zapewnić mojemu życiu
stabilizację, bogactwo i społeczną pozycję. Mogę ciągle oszukiwać siebie,
wymyślać nowe ucieczki, nowe relacje z ludźmi nie zauważając, że miejscem, do
którego jestem powołany jest Jerozolima. Zostając w Jerychu, nawet gdy zostanę
zwierzchnikiem i będę bardzo bogaty, odczuję niepokój sumienia. To często jest
ta sytuacja bez wyjścia, gdzie całym swoim wewnętrznym ja chciałbym innego życia, a zarazem ciągle jestem uwikłany w swoje
stare wybory. Nie jestem w stanie odsłonić ich przed innymi. Podobnie jak Adam,
który po grzechu chowa się w krzakach, jestem Zacheuszem, który z powodu
grzechu chowa się w gęstej koronie sykomory. Z jednej strony chcę zobaczyć
Jezusa, spotkać się z Nim, a z drugiej nie chcę tego pokazać, czuję jakiś lęk
straty tego, co mam na wyciągnięcie ręki. Przywiązanie do moich grzechów jest większe
od pragnienia mojego serca. Jezus widzi to nasze zmaganie i nie zostawia nas
samych.

W
pierwszą niedzielę listopada, gdy jeszcze jesteśmy napełnieni obrazami z
telewizji z ostatnich dni, obrazami smutku, nostalgii z powodu odejścia wielu
znanych osób, Jezus pokazuje, że naszym prawdziwym problemem jest niemożność
poradzenia sobie z sytuacją, w której wybrałem życie w grzechu. To jest
prawdziwa śmierć. Dlatego On nie chce nas tam zostawić i sam przychodzi. Pojawia
się w moim Jerychu i mówi do mnie: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę
zatrzymać się w twoim domu. To my dzisiaj dokonujemy wyboru czy wpuścić Jezusa
do swojego życia.

To
spotkanie zmieniło życie Zacheusza – może również zmienić nasze. To spotkanie pozwala
wyjść z gęstwiny sykomory. Pozwala spojrzeć na swoje życie innymi oczyma.
Pozwala doświadczyć miłości Boga. Syn Człowieczy przyszedł szukać tego, co
zginęło.

Czy jestem gotowy dzisiaj zobaczyć w
sobie Zacheusza? Zobaczyć swoje kompleksy, nieśmiałości, grzechy i całe swoje
zagubienie? Zobaczyć Jezusa, który mnie szuka i odczuć przed Nim nie tyle lęk,
co radość spotkania, które przemienia życie? Odwagi. Zacheuszem jestem ja i
Zacheuszem jesteś ty. Jezus chce się z nami spotkać.

ks. Paweł R. MS

Nadchodzące wydarzenia
2-4 czerwiec - Czy Jezus mnie woła?
3 czerwiec - Wspólnota małżeństw "Pod dębami Mamre"
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Maryja jest zawsze gotowa przyjść nam z pomocą. Czcijmy Matkę Najświętszą, a będziemy zbawieni.”
(św. Ojciec Pio)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >