HOMILIA
Panie nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach
mój
Każdy z nas zna
na pamięć te słowa. Powtarzamy je w każdej Liturgii Eucharystycznej przed
przyjęciem Komunii Świętej. Jedną z ciekawostek jest to, że nie wypowiedział
ich ani Apostoł ani żaden człowiek pochodzący z Izraela. Autorem tych słów jest
jeden z bohaterów opisanych w Ewangelii. Wypowiedział je wprawdzie nie byle
kto, chociaż do Narodu Wybranego nie należał. Był on wysoko postawionym dowódcą
wojskowym, ale niestety był poganinem.
Większość z nas
może w tym momencie się zastanawiać, dlaczego akurat jego słowa powtarzamy
podczas każdej Mszy Świętej? Przecież był poganinem. Żeby było jeszcze
ciekawiej to Chrystus powiedział, że nie znalazł takiej wiary w całym Izraelu
jak u tego poganina. Łatwo więc można zauważyć, że takiej wiary nie posiadali
nawet Apostołowie. Łatwo się oburzać na słowa Chrystusa, w których wypomina
nam, iż nie posiadamy nawet takiej wiary jak opisany wEwangelii setnik
poganin.
Dlaczego
Chrystus akurat nam to wypomina? Czy aby wiara naszego bohatera będącego
poganinem nie była większa od naszej? Gdybyśmy mieli odpowiedzieć na to pytanie
zapewne większość z nas z pewnością powiedziałaby, że zdecydowanie nasza wiara
jest większa. Ale czy ja będąc na miejscu poganina również bym powiedział, że
nie jestem godzien przyjąć Chrystusa pod swój dach? Jestem przekonany, że
większość z nas podjęłaby wyzwanie i Chrystusa by przyjęła.
Słowo Jezusa
Przywiązujemy
wielkie znaczenie do medalików, szkaplerzy czy świętych figurek anie
bierzemy pod uwagę słów: ale powiedz tylko słowo abędzie uzdrowiona
dusza moja. Czy jesteśmy głęboko przekonani, że jedno słowo Jezusa może
odmienić nasze życie? Że jedno słowo może sprawić, że znikną problemy dnia
codziennego? Że jedno słowo może sprawić, aby na świecie było mniej bólu i
cierpienia? Żejednym słowem mogą na naszej ziemi zapanować pokój i
zniknąć wszelkie konflikty? Nie oszukujmy się, ale brakuje nam takiej wiary,
jaką posiadał ów celnik. On uwierzył, że wystarczy jedno słowo Jezusa,
abędzie uzdrowiony jego sługa. I nie pomylił się. A jaka jest nasza
wiara?
Na koniec
Zobaczmy, ile
nam brakuje do takiej wiary, jaką posiadł dzisiejszy bohater. Wiara jest łaską.
Niezmarnujmy zatem w nas tego, czym nas obdarzył dobry Ojciec. Trwajmy
mocno wwierze! A słowa wypowiadane podczas każdej Mszy Świętej niech nie
będą bezmyślną rutyną. Niech staną się mottem naszego życia. Panie powiedz
tylko słowo.
Ks. Paweł J. MS