HOMILIA
Piątek, III tydzień Wielkiego Postu
Będziesz miłował
Jeśli człowiek nie spotka miłości, nie
dotknie jej, nie uczyni swoją, jego życie jest pozbawione sensu O tej prawdzie przypomniał Bł. Jan Paweł II
ludziom młodym. Każdy jednak może uznać słowa Jana Pawła II za swoje. Bez
miłości nie sposób żyć z nadzieją i radością. Człowiek szuka jej od kołyski po
grób z wielką tęsknotą serca. Warto dla
jednej miłości żyć, choć szukać trzeba stale Są to słowa piosenki religijnej, które mówią,
że tutaj w życiu ziemskim ciągle potrzebujemy o miłość zabiegać, nie jest ona
czymś stałym. Można ją pomnożyć albo roztrwonić . Miłość wasza podobna do
chmur na świtaniu albo do rosy, która prędko znika (Oz, 6,4).
Dramat wyboru zła
Nie trzeba pytać: czy ja kocham, ale co, lub kogo kocham? Grzech
jest też szukaniem miłości, czasem za wszelką cenę. Jednak grzech nie nakarmi
serca, nie zaspokoi pragnienia, nie nasyci pokojem. Grzech zawsze pozostawia
spustoszenie, izolację, a więc coś, co jest przeciwne miłości. Wiemy o tym, bo tego doświadczamy, a jednak
grzeszymy. Dlaczego? Bóg dopuszcza
tajemnicę zła a teologowie nazywają ją "misterium inicvitatis. Możemy powtórzyć słowa św. Pawła: Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest wmoim
ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale
wykonać nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło,
którego nie chcę. Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię,
ale grzech, który we mnie mieszka. Azatem stwierdzam wsobie to prawo,
że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło. Albowiem wewnętrzny człowiek we
mnie ma upodobanie zgodne zPrawem Bożym. Wczłonkach zaś moich
spostrzegam prawo inne, które toczy walkę zprawem mojego umysłu
ipodbija mnie wniewolę pod prawo grzechu mieszkającego wmoich
członkach. Nieszczęsny ja człowiek! Któż mnie wyzwoli zciała, co wiedzie
ku tej śmierci? (Rz 7, 1824). Zły
duch, demon, odwieczny wróg Boga i człowieka, który jest kłamcą i naszym
przeciwnikiem, ciągle nas oszukuje, jak naszych prarodziców w raju. Oto przyczyna tego naszego dramatu. Drugi zaś powód to dar wolności i nieszczęsny
wybór człowieka, który nie ufa Bogu.
Zabierzcie ze sobą słowa i nawróćcie się do
Pana! (Oz 14,3)
Aby z tego potrzasku
wychodzić zwycięsko i mądrze wybierać, potrzeba Przewodnika Mądrości i Prawdy oraz naszej ufności wobec tego, co On
do nas mówi. Takim przewodnikiem dla każdego człowieka wierzącego jest Słowo Boże. Ono jest DROGĄ, PRAWDĄ i ŻYCIEM. Uczy nas ono
prawdziwej miłości i jest światłem dla każdego człowieka, choćby pobłądził w
najciemniejszy labirynt grzechu i bezsensu życia. Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i
nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego
drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg
twój, będzie ci błogosławił Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz,
zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im oświadczam wam
dzisiaj, że na pewno zginiecie Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze
potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo
tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan
poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.
(Pwt 30,15-20). Jeśli nawet wybieramy grzech, a więc śmierć, to jednak Bóg jest
większy od naszych niewierności. On zwyciężył na krzyżu śmierć, biorąc nasze
grzechy. Już wkrótce w Orędziu paschalnym usłyszymy słowa: błogosławiona wina, skorą ją
zgładził tak wielki Odkupiciel. Jest to Dobra Nowina dla nas ludzi
grzesznych. Bóg jest bogaty w
Miłosierdzie.
ks. Kazimierz W. MS