HOMILIA
Sobota, I Tydzień Wielkiego PostuPrawdziwi czciciele
Wiele razy spotkać możemy w mediach osoby, które straciły
swoich najbliższych w wyniku drastycznych, okrutnych morderstw. W swoim
ogromnym bólu, mówią także o sprawcach ich tragedii. Chociaż nie deklarują swojej
przynależności religijnej, można ją odczytać i określić po słowach i postawach.
Naśladowanie Boga jest jedyną prawdziwą regułą dla każdego Jego czciciela. Kto
czci Boga w duchu i prawdzie
powinien działać tak jak On działa, zachowywać się jak On się zachowuje, myśleć
jak On, chcieć jak On chce. To oznacza, że powinniśmy nieustannie wpatrywać się
i przemieniać w Niego.
Prawo czy miłość?
Dzisiejsze czytania koncentrują się na Prawie Bożym. Dla
Izraelity Prawo było darem Bożym, pieczęcią jego wyzwolenia i gwarancją
wolności. Jezus potwierdził ważność Prawa, nie przyszedł On jednak, aby znieść
Prawo, ale je wypełnić, ucząc, że wypełnieniem Prawa jest miłość. Jezus
Chrystus przyszedł na świat i objawił ogromną miłość Ojca. Krzyż Chrystusa jest
objawieniem Bożej miłości. Doskonałość miłości oznacza zgodę na wypełnienie się
aż do końca obecnością Boga, który czyni nas w tym momencie doskonałymi. To Bóg
czyni nas doskonałymi, nie w znaczeniu doskonałości ziemskiej, ale doskonałej
miłości, która jest Jego darem. W takim rozumieniu zmieniają się nasze postawy.
W Jego obecności potrafimy zobaczyć w naszych nieprzyjaciołach i przeciwnikach
znak Jego miłości, która daje nam potrzebną siłę do pozdrawiania tych, którzy
nas nie pozdrawiają, do kochania tych, którzy nas nienawidzą, do miłowania
nieprzyjaciół.
Źródło naszej doskonałości
Przykazanie miłości nieprzyjaciół, zmienia tradycyjne
postawy człowieka. Kochając wszystkich ludzi, chrześcijanin wyraża w sposób
pełniejszy i prawdziwszy, swoją bliskość z Bogiem. Miłość nieprzyjaciół jest
istotą chrześcijaństwa. Święty Augustyn poucza nas, że miarą miłości jest
kochać bez miary to znaczy nieskończenie, tak jak kocha Bóg. Jako dzieci Boże,
chrześcijanie powinni upodobnić się do swojego Ojca w sposobie bycia,
odczuwania i działania. Miłość do nieprzyjaciół jest drogą osiągnięcia Jego
doskonałości. Doskonałość o której mówi Ewangelista Mateusz, jest naśladowaniem
miłosiernej miłości Boga do wszystkich ludzi, również niesprawiedliwych i
złych. Chrześcijanin będąc nowym stworzeniem, nie może działać więcej według swoich
instynktów i kaprysów, ale według nowego życia, w którym został odnowiony. Jako
cel doskonałości Jezus pokazuje działanie Ojca. Naśladowanie Ojca i
konsekwentnie Jezusa, winno być jedyną normą działania chrześcijanina, jedyną
drogą przezwyciężenie faryzejskiej moralności. Być doskonałym jak Ojciec,
oznacza konkretnie naśladować Chrystusa w Jego pełnym posłuszeństwie woli Ojca,
w Jego oddaniu braciom. Stając się doskonałymi naśladowcami Chrystusa, stajemy
się doskonałymi naśladowcami Ojca.
Większa
sprawiedliwość
Jako chrześcijanie jesteśmy wezwani, aby nasza
sprawiedliwość przewyższała sprawiedliwość Uczonych w Piśmie i faryzeuszów.
Jezus wzywa nas do miłości naszych nieprzyjaciół i modlitwy za nich. Jest to
powołanie do przekraczania logiki dawania i otrzymywania, odczuwania sympatii,
antypatii aby przyjąć logikę radykalizmu
ewangelicznego, w którym miłość nieprzyjaciół nie jest łatwa.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus chce ukazać oblicze swojego
prawdziwego ucznia, czyni to dając wskazania, które miłością przewyższają Prawo
Mojżeszowe.
Ks. Zbigniew P. MS