HOMILIA
Środa, I tygodnia
Wielkiego Postu.
Stwórz, o
Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha woła dzisiaj psalmista.
Kto z nas, nie pragnie mieć radości i pokoju w sercu ? Kto, nie chce
doświadczać szczęścia w swoim sercu ? Zapewne, każdy z nas.
Psalmista, nie chce tego czynić samemu. Wie, że sam nie jest w
stanie. Nie prosi o to innego człowieka, ale woła do Boga ! Tylko Bóg, jest w
stanie stworzyć (przemienić) na nowo moje serce. W jaki sposób ? Zapraszając,
nawołując do nawrócenia. Nawrócenia, które nie jest zmianą moralną czynów, ale jest
najpierw zwróceniem serca w stronę Boga.
Bóg przez swoją miłość, chce zmienić najpierw moje serce i sprawić
aby czynienie dobra i miłość, były pragnieniem mojego serca, a nie obowiązkiem
czy nakazem. On chce na nowo, odnowić więź z nami na poziomie serca, wchodząc z
każdym w bliską i zażyłą relacje.
Niniwici, najpierw otworzyli serce na słowo, które Bóg skierował
do nich przez Jonasza. Uwierzyli słowu. Owocem tego były dobre czyny, dobre
życie, które Bóg zobaczył. Jednak to nie dobre życie ich uratowało, ale
posłuszeństwo wiary, którą w ich sercu zrodziło słowo. Bóg stworzył w nich serce czyste, które rodziło czyste
(dobre) życie.
Jezus jest dla nas znakiem Bożej miłości, Bożego miłosierdzia.
Przez Jezusa, Bóg Ojciec, chce budować głęboką więź z każdym z nas. On całym
swoim życiem, słowem, mówi do nas: nawróć się tzn. nie lękaj się zwrócić
swego poranionego grzechem, pogubionego serca do Mnie.
Ojciec Święty, Benedykt XVI mówił: Wiara polega na głębokiej, osobistej relacji z Chrystusem, relacji
opartej na miłości Tego, który nas pierwszy umiłował.
W tej relacji nasze serce jest przemieniane, stwarzane na nowo.
Ks. Jacek G.
MS.