HOMILIA
Wtorek, V tydzień zwykły
Człowiek jest urzędnikiem wysokiego stanu,
Cały świat służy jemu, a on tylko panu. (A. Mickiewicz)
Bóg stworzył cały świat słowem swej potęgi i wszechmocy, Koroną stworzenia Bożego jest człowiek. Początek Księgi Rodzaju opisuje dzieło Bożego stworzenia. Cała harmonia stworzonego świata, była dla myślicieli chrześcijańskich drogą do poznania Boga. Św. Tomasz z Akwinu wpatrując się w to, co widoczne dla oka, ukazał pięć dróg, które prowadzą do poznania Stwórcy. Święty Paweł zaś stwierdza w odniesieniu do pogan: To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty wiekuista Jego
potęga oraz bóstwo stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła (Rz 1,19.20). Piękną refleksję zostawił nam Święty Augustyn: Zapytaj piękno ziemi, morza, powietrza, które rozprzestrzenia się i rozprasza; zapytaj piękno nieba… zapytaj wszystko, co istnieje. Wszystko odpowie ci: Spójrz i zauważ, jakie to piękne. Piękno tego, co istnieje, jest jakby wyznaniem (confessio). Kto uczynił całe to piękno poddane zmianom, jeśli nie Piękny (Pulcher), nie podlegający żadnej zmianie?.
Intencja serca.
Człowiek jest cząstką stworzonego przez Boga wszechświata. Zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. W tym kryje się wielka godność człowieka i jego wywyższenie ponad wszelkie stworzenie. Dusza nieśmiertelna i serce, które w znaczeniu biblijnym stanowi cały ośrodek myśli, pragnień, decyzji upodabnia nas do Stwórcy. Wielkość człowieka stanowi to, co niewidoczne dla oka, co zna tylko Bóg. Jest takie powiedzenie: pozory mylą. Mylą, bo ukazują zewnętrzną stronę rzeczywistości człowieka. Podobnie jak mogą nas mylić sztuczne kwiaty, które są jak żywe, fałszywe pieniądze, kłamliwe słowa. Tylko Bóg zna pragnienia i myśli serca i ma wgląd w intencję każdego czynu, również modlitwy.
Modlitwa sercem, a nie wargami.
Kościół każdego dnia rozpoczyna modlitwę liturgiczną słowami: Panie otwórz wargi moje… Jest to jednak zbyt mało, by się dobrze modlić. Instrukcję dobrej modlitwy podaje dziś Jezus. Nie wystarczy modlić się ustami. Najpierw trzeba uruchomić serce. Usta winny wypowiadać słowa płynące z serca. Bóg brzydzi się pustą modlitwą bez miłości, bez serca. W księdze Izajasza można wyczytać słowa: Przestańcie składania czczych ofiar! Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań… Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. Gdy wyciągniecie ręce, odwrócę od was me oczy. Choćbyście nawet mnożyli modlitwy, Ja nie wysłucham. Ręce wasze pełne są krwi. (Iz 1,13.15). Bóg pragnie naszego nawrócenia, które wyraża się w miłości do Boga i człowieka, a nie pustych słowach, modłach oderwanych od życia. Wszelkie rytuały, zwyczaje, jakakolwiek tradycja, winna pomagać w miłości Boga i uczynić modlitwę spotkaniem z żywym i kochającym nas Bogiem. Modlitwa wargami, bez ducha i serca zwiastuje rutynę lub ją pielęgnuje. Modlitwa sercem jest Bogu miła. Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń (Oz 6,6).
Ks. Kazimierz W. MS