2013-02-03 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2013-02-03

HOMILIA

IV Niedziela zwykła,

Wybór

Dzisiaj jest w czym wybierać. To z pewnością dobra
wiadomość. Obfitość dóbr rzeczywiście powala z nóg. Mam na myśli zarówno dobra
materialne, jak i duchowe. Dzięki środkom masowego przekazu dostęp do tych
bogactw jest naprawdę niemal nieograniczony.

Ale jest i druga strona. Możliwość wyboru zakłada dojrzałość
i znajomość oferowanych produktów, tak materialnych jak i tych niematerialnych.
A z tym jest już znacznie gorzej i tu otwiera się olbrzymie pole dla
manipulacji, nieuczciwej reklamy, przekłamań, półprawd i niedomówień. Wszystko
podporządkowane jest w zasadzie komercji, bogaceniu się, itp.

Powołanie

Bóg ma również wybór. Z tą różnicą, iż towarem jest Jego
własne stworzenie, o którym Biblia mówi: widział Bóg, że wszystko, co
stworzył było bardzo dobre. I dlatego
wybór ze strony Boga jest zawsze dobry, najlepszy. On się nie myli, kiedy mówi:
chodź za mną, posyłam Cię, nie bój się, zaryzykuj, oddaj swoje siły
dla Ewangelii, nie poddawaj się, kochaj bliźniego i nieprzyjaciela. przebacz,
itp.

Moja odpowiedź

Kiedy cokolwiek proponuje mi drugi człowiek, to zawsze muszę
się bardzo dobrze zastanowić, przemyśleć, często poradzić kogoś doświadczonego,
ponieważ zawsze istnieje niebezpieczeństwo pomyłki, albo oszustwa. Natomiast ze
strony Pana Boga, mojego dobrego Ojca, który jest Miłością absolutną nie ma
żadnego ryzyka, jest stuprocentowa pewność.

A jednak. Tak trudno
dać bezwarunkową odpowiedź, taką natychmiastową, bez zastanowienia, z ufnością
dziecka, które rzuca się w ramiona kochających rodziców.

Dlaczego tak jest? Nie wiem. Pewno brak nam wiary, nadziei i
takiej miłości, o której śpiewa św. Paweł w 13 rozdziale I listu do Koryntian.
Zwycięża przeklęta podejrzliwość, że Bóg mnie nie kocha i oszukuje, że w
drzewie poznania dobra i zła mnie ogranicza i pozbawia doskonałego szczęścia. Bóg
posłał swojego Syna umiłowanego, by nas przekonać o swojej miłości, a my, z
uporem i przewrotnie powtarzamy za mieszkańcami Nazaretu, że to tylko syn
Józefa, człowiek, a nie obiecany Mesjasz i jedyny Zbawiciel.

Modlitwa

Panie Jezu, Synu Boga żywego, który przychodzisz, aby mnie
zbawić, napełnić Twoją obecnością, umocnić w moim powołaniu, dodać sił na drogę
do życia wiecznego, nie dozwól, bym Cię wyrzucił z mojego serca, bym się Ciebie wyrzekł, wybierając cokolwiek innego poza Tobą. Nie odchodź z mojego i
Twojego Nazaretu. Pozostań i głoś nadal Dobrą Nowinę. Amen.

Ks. Henryk K. MS

Nadchodzące wydarzenia
2-4 czerwiec - Czy Jezus mnie woła?
3 czerwiec - Wspólnota małżeństw "Pod dębami Mamre"
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Maryja jest zawsze gotowa przyjść nam z pomocą. Czcijmy Matkę Najświętszą, a będziemy zbawieni.”
(św. Ojciec Pio)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >