HOMILIA
17 stycznia
2013 r.
Czwartek, I
Tydzień Zwykły
Zdjęty
litością
Praktyczna miłość
Jezus
jest chodzącą miłością Boga na ziemi. Dzięki obecności na świecie w naturze
człowieka Pan Jezus ukazuje miłość Ojca do każdego Syna Jednorodzonego i
każdego przyrodniego oraz odpowiedź miłości Dziecka Boga do Niego samego,
który jest w Niebie. Wszyscy jesteśmy obciążeni grzechem, wszyscy potrzebujemy
pomocy. Życie na ziemi to nie tylko jeść, pić i spać. To nie jest zarówno
pracować, uczyć się i rządzić tym światem. Życie na ziemi to przedsionek Nieba,
miejsce próby naszej lojalności wobec Boga. Czas na określenie się we własnym
wyborze, czy Bóg to Bóg mój, czy też Błogosławiciel moich czynów i dokonań.
Konkretne prośby
Pomijając
bardzo zachowawczy sposób, w jaki wyraził swoją prośbę trędowaty z dzisiejszej
Ewangelii, pozostawia on zupełną wolność do działania dla Pana Jezusa (jeśli chcesz) oraz konkretnie mówi, że
nie wątpi w uzdrawiającą moc Zbawiciela (możesz
mnie oczyścić). Jezus odpowiada jasno i bez komentarza na tę prośbę (chcę i bądź oczyszczony). Podziwu godne jest to, że ta Ewangelia ukazuje
wartość konkretyzacji prośby, szacunek do Najwyższego przez pozostawienie Bogu
wyboru działania lub nie, oraz akt wiary w moc zmienienia wszystkiego w
cokolwiek, którą to władzę posiada tylko Bóg. W taki sposób, że Bóg nie jest
traktowany jak Ktoś, kto ma się domyślać,
o co człowiekowi chodzi.
Litość Boga
To chyba dobrze, że Bóg lubi się
ukazywać w sposób ludzkopodobny. Jest wtedy taki mój, taki dla mnie, taki ze
mną. Jego litość to nie akt współczucia niemożności ludzkiej tylko akt
radosnego działania po zaproszeniu Go do ludzkiego życia.
Nie szkodzi, że zapraszamy Boga
do naszej biedy. Nasza bieda to najbardziej urzekająca cecha ludzkiej pokory. Któż
by się nie zlitował nad pokorną, ale ufną nędzą ludzką.
Chyba ten, co nie ma serca
ks. Karol P. MS