HOMILIA
Środa, 34
tydzień zwykły. Rok B.
Możemy dziś odkryć klucz do sukcesu, ostatecznego zwycięstwa gdy
słuchamy słowa. Tym kluczem jest wytrwałość, która prowadzi do ocalenia.
Wytrwałość – jakże nam jej
dzisiaj brakuje. O ile jeszcze zdobywamy się na nią, gdy chcemy osiągnąć sukces
w biznesie, w osiąganiu naszych ziemskich celów, o tyle brakuje nam jej, gdy
chodzi o nasze życie wiary, życie chrześcijańskie.
Łatwo się wtedy zniechęcamy i poddajemy. I choć nie doznajemy
jawnego prześladowania swej wiary, jak w innych częściach świata, to jednak
spotykamy się z inną formą prześladowania. Mianowicie, ośmieszanie, kpina, żarty.
Dokonuje się to w dużej mierze za pośrednictwem mediów. Ośmiesza się naszą
wiarę, pobożność. Kpi się z niej. Nie jest łatwo wtedy, przeciwstawiać się
takim atakom. Tym bardziej, że spotykają nas one często, ze strony naszych
najbliższych mąż, żona, dzieci, koledzy w szkole, na studiach, w pracy itd., itd.
Ilu przez takie traktowanie, osłabło w gorliwości życia swoją
wiarą. Ilu nie miało odwagi się sprzeciwić. Ilu odwróciło się od Jezusa.
By być ocalonym, trzeba być wytrwałym. Jezus nas zapewnia, że włos
nam z głowy nie zginie, że w tych momentach jest przy nas.
Prośmy dziś Jezusa o łaskę wytrwałości, wierności w tych naszych
codziennych doświadczeniach, które przeżywamy ze względy na naszą przynależność
do Niego. Byśmy nie ustali w gorliwości. Byśmy ocalili życie i mogli śpiewać
pieśń Mojżesza i Baranka.
Ks. Jacek G.
MS.