HOMILIA
Środa, XXXIII Tydzień Zwykły, Rok B
Pan się opóźnia dla mojego dobra
Ewangelia, którą dzisiaj odczytujemy w
Kościele wyjaśnia dlaczego Pan opóźnia swoje przyjście i co należy czynić w tym
czasie. Ta przypowieść wcale nie mówi, jak to utrzymują niektórzy protestanci,
że im kto więcej otrzymał talentów, tym więcej otrzymuje błogosławieństwa.
Przypowieść o minach mówi, iż Królestwo Boże nadchodzi dzisiaj dla tych,
którzy jak Zacheusz, nawracają się i przyjmują swojego Pana, który nadchodzi w
ubóstwie i pokorze.
Oczekiwanie to przynoszenie owoców a
nie puste oczekiwanie
Nawrócenie i przyjęcie Pana oznacza
pomnażanie otrzymanych darów. Przedłużanie zatem czasu przyjścia Pana jest
znakiem Jego cierpliwości i wydłużenia czasu zbawienia, wydłużenia czasu na przynoszenie
owoców. Jego opóźnienie zależy od naszej opieszałości w nawróceniu. Oczekiwanie
powinno zatem zostać przemienione w zaangażowanie, które prowadzi do miłości
bliźniego.
jego współobywatele nienawidzili go
Jesteśmy powołani, aby przeżywać życie
jako dzieci Boże pośród świata, który jest wrogi i nieprzyjazny. Świat
sprzeciwia się zbawieniu. Woli niewolę i kłamstwo aniżeli wolność i prawdę. Czy
jestem na prawdziwej drodze wiary i daję świadectwo o wolności dziecka Bożego i
prawdzie, która pochodzi od Boga? Czy może jestem po stronie świat
nienawidzącego Jezusa Chrystusa i Jego Królestwo?!
Ks. Jacek P.