2012-10-08 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2012-10-08

HOMILIA

Poniedziałek, XXVII Tydzień Zwykły, Rok B

Jestem w
stanie kochać?!?!

Przykazanie
miłości jest sercem całego Słowa Bożego! Odkrywa ono prawdę o człowieku w
relacji do Boga, do innych i do samego siebie. Owocem grzechu jest śmierć,
która wyraża się niezdolnością do miłości. Jezus otworzył ponownie dla nas
Królestwo umywając nam nogi i udzielając zdolności do umywania nóg innym jako
wyraz miłości poprzez pokorną służbę. Zostałem stworzony do miłości i powołany
do miłości, jeśli nie kocham to jestem przegrany, rozsiewam odór śmierci i
zarażam śmiertelną chorobą! Nowość przykazania miłości, o którym mówi dzisiaj
Ewangelia polega na tym, iż nie jest to już narzucone prawo niemożliwe do
wykonania i obnażąjące grzech, ale jest to dobra nowina, zapowiedź daru Ojca,
który kocha człowieka całym sercem, zapowiedź daru Syna, który kocha Ojca całym
sercem i swoich braci jak siebie samego! Jezu, Panie Zmarwtychwstały, pragnę
kochać, ale nie jestem w stanie, nie potrafię uczyń mnie zdolnym do złożenia
daru zmojego życia dla Ciebie i dla bliźnich!

Miłość
szukająca w drodze

Miłość to nie
ruch społeczny, to nie sentyment, to nawet nie uczucie, to nie polityka,
psychologia czy też socjologia, to nie prawica, lewica czy centrum! Miłość to
oddanie życia! Nie ma innego opisu czym jest miłość. To poszukiwanie zagubionych,
leżących i pobitych przy drodze. Gdyby Chrystus nie przeszedł pierwszy drogą
do Jerozolimy do Jerycha i od Jerycha do Jerozolimy, gdyby Syn Boży nie
przetarł tego szlaku, na zawsze byłaby to droga niebezpieczna, pełna zasadzek
i groźnych niespodzianek. On uczynił tę drogę przejezdną, zaopiekował się
złem całego świata od jego początku aż do końca. Nasze życie jest jak droga
łącząca Jerycho i Jerozolimę; to kruchy dom tam zawieszony, który może być odbudowany
jedynie przez Dawcę Życia, który Kocha! U początku Roku wiary Jezus Chrystus
pragnie odnowić moją wiarę w to, że On mnie kocha i czuwa gdy podróżuję ku
Jerozolimie, która oznacza życie wieczne.

Dobra Nowina
i pogardzany Samarytanin

Nie warto
czytać tej Ewangelii w kluczu nauki moralnej, w której kapłan i lewita powinni
zostać osądzeni, oskarżeni i wykluczeni za taką postawę. Należałoby ich
odszukać ponieważ są na zewnątrz nas, i ukarać – taka jest konkluzja katechezy
moralnej. Chociaż zajmują się na codzień sprawami Boga to jednak Boga nie
rozpoznali w chorym, okaleczonym i prawie umierającym. Jest to zaproszenie dla
mnie do nawrócenia, którego początkiem jest pokorne uznanie, iż jest we mnie
coś zowego kapłana, który zobaczył go i minął i coś zlewity, który
zachował się podobnie. Obaj reprezentują prawo, ja też często posługuję się
wyłącznie prawem, które pozwala doskonale zobaczyć i opisać zło, ale nic
więcej! Prawo pozwala doskonale zauważyć każdy upadek bliźniego, ale nie
zmienia nic! Bóg po to posłał swego Syna, gdy człowiek się od Niego oddalił,
aby zmienić sytuację, w której śmierć zagrażała jego zbawieniu! Przyszedł jak
Samarytanin, odrzucony i pogardzany! Sam kiedy dotarł do Jerozolimy, zapłacił
za to, że wziął opiekę nad chorymi, umierającymi, opuszczonymi, opętanymi Zapłacił
za opiekę nade mną na Krzyżu, abym miał życie i mógł KOCHAĆ! Chcę czytać ten
fragment Ewangelii i widzieć jedynie Ciebie Jezusie Synu Boga, który
przechodzisz obok mnie i leczysz moją niewiarę w Twoją miłość!

Ks. Jacek P.
MS

Nadchodzące wydarzenia
2-4 czerwiec - Czy Jezus mnie woła?
3 czerwiec - Wspólnota małżeństw "Pod dębami Mamre"
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Maryja jest zawsze gotowa przyjść nam z pomocą. Czcijmy Matkę Najświętszą, a będziemy zbawieni.”
(św. Ojciec Pio)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >