2012-08-02 Centrum Pojednania La Salette, Dębowiec
Homilie   ❯   2012-08-02

HOMILIA

Czwartek, 2 sierpnia 2012 r.XVII Tydzień ZwykłyChcieć
zniekształcenia

Słowo zniekształcenie
ma znaczenie ujemne. Zawsze sugeruje zmianę na gorsze albo formy, albo jakości
przetwarzanego materiału. Formy mogą być bardzo proste, tak że nie trzeba do
ich uzyskania wielkiego doświadczenia. Natomiast formy i jakości bardziej
skomplikowane wymagają kunsztu, którym dysponuje niewielu. Zawsze istnieje w
tej materii kwestia równowagi między tym, co potrafię, a tym, co zamierzam
zrobić. W dziedzinie przekształcania materii człowiek może uzyskać trzy
produkty wyjściowe podlegające ocenie jakościowej: bardzo dobra rzecz, bo
wyjątkowo udana to jest arcydzieło; średniej klasy dzieło przeznaczone na
masową produkcję oraz bubel produkt nieudany i nadający się tylko do
wyrzucenia. Tak może być na przykład z gliną, która ulega zniekształceniu w
czasie pracy garncarza nad nadaniem jej formy. Jeżeli garncarz jest artystą, to
proces wyrabiana gliny może się zakończyć bardzo ciekawym produktem, czasem nawet
awangardowym dziełem, wytyczającym nowe trendy w garncarstwie.

A człowiek?

Człowiek
jest gliną w rękach Boga. Bóg traktuje człowieka znacznie poważniej niż zwykłą
glinę. Dla Boga nie ma bubli, mogą być co najwyżej krnąbrne gliny, które nie
chcą przyjąć ręki Boskiego Garncarza rzeźbiącego same oryginalne i
niepowtarzalne osobowości ludzkie. Brak wtedy tylko ufności w to, że Bóg mnie
kształtuje, a nie zniekształca. Zniekształcenie człowieka to termin pojawiający
się na ustach ludzi, którzy nie wierzą w Opatrzność Bożą. Kształtowanie to akt
zaufania, że Bóg chce mnie tak zniekształcić, żebym zmieniony mógł wypełnić
wolę Boga. Wyobrażenia kształtu mojego charakteru, powołania, życia powodują w
nas pewne oczekiwania, które chcemy, aby Bóg wspierał swoją łaską i
natchnieniami. Jeżeli Bóg nie wypełnia naszych oczekiwań to stajemy się
natychmiast Jego sędziami wmawiając sobie i innym, że nastąpiło zmarnowanie
talentu, perspektyw, rozwoju, możliwości, dobra itd. Jednak w nieustannym
zaufaniu Bogu można się nawet modlić do Niego o to, aby tak mnie przekształcał,
aby nawet zniekształcenie tego, czego oczekiwałem, dało mi pokój i radość, bo
dzięki temu zniekształceniu mogę pójść tam, gdzie sam bym nie poszedł.

Praktycznie
oznacza to pragnienie zniekształcenia po to, aby Bogu nie przeszkadzać w tym,
co dla mnie zamierzył.

ks. Karol P. MS

Nadchodzące wydarzenia
2-4 czerwiec - Czy Jezus mnie woła?
3 czerwiec - Wspólnota małżeństw "Pod dębami Mamre"
24-27 sierpień - Rekolekcje o spowiedzi

6-8 październik - Różańcowe Dni Skupienia


pokaż wszystkie



Maryjo, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości.

Niech nie będzie wojny!

„Maryja jest zawsze gotowa przyjść nam z pomocą. Czcijmy Matkę Najświętszą, a będziemy zbawieni.”
(św. Ojciec Pio)

< POCZTÓWKA VIDEO Z DĘBOWCA >