HOMILIA
Cnota roztropnościBądźcie więc roztropni W katechizmie Kościoła katolickiego czytamy, że: roztropność jest cnotą, która uzdalnia rozum praktyczny do rozeznawania w każdej okoliczności naszego prawdziwego dobra i do wyboru właściwych środków do jego pełnienia Nie należy jej mylić ani z nieśmiałością czy strachem, ani z dwulicowością czy udawaniem. Jest nazywana auriga virtutum: kieruje ona innymi cnotami, wskazując im zasadę i miarę. Roztropność kieruje bezpośrednio sądem sumienia. Człowiek roztropny decyduje o swoim postępowaniu i porządkuje je, kierując się tym sądem. Dzięki tej cnocie bezbłędnie stosujemy zasady moralne do poszczególnych przypadków i przezwyciężamy wątpliwości odnośnie do dobra, które należy czynić, i zła, którego należy unikać (por. KKK 1806).Co to znaczy być roztropnym?Być roztropnym to znaczy czuwać, być przygotowanym na spotkanie z Panem w każdej chwili swego ziemskiego życia. Taka roztropność czerpie swe natchnienie z prawd i zasad ewangelicznych. Jezus zapowiada swoim uczniom wiele trudnych sytuacji, w których potrzebna będzie im roztropność. Dzisiaj ludzi wierzących podejrzewa się z reguły o tzw. brak realizmu. Mówi sią o takim człowieku że jest nieżyciowy, czy też niewspółczesny, ponieważ są wyznawcami Jezusa i nikt się za nimi nie wstawia. Tak bardzo promuje się tolerancje, a między czasie zakazuje się noszenia oznak religijnych takich jak medalik czy też krzyżyk na szyi. A tymczasem pierwszym warunkiem jakie stawia Kosciół człowiekowi dążącemu do doskonałości jest właśnie cnota roztropności, która porządkuje nasze uczucia i czyny.Jezus naszym pasterzem.Jezus czyni nas owcami, nie wilkami, dlatego posyła nas jak owce. To, że jesteśmy owcami nie oznacza, iż jesteśmy słabi. Naszym pasterzem jest Jezus, a to oznacza, że nic nam tak naprawdę nie grozi i że wilki mogą nam skoczyć.Tylko relacja z Jezusem może stać się dla nas pewnym oparciem. Wszystkie inne więzi, nawet z najbliższymi osobami, mogą okazać się zawodne Tylko Jezus może nas zbawić, dać schronienie, ocalić. Wierność Jezusowi będzie wynagrodzona.Ks. Paweł J.MS