Piątek, I Tydzień po Narodzeniu Pańskim, Rok C, II
Wspomnienie św. Rajmunda z Penyafort, prezbitera
Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu ziem Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: «Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, na drodze ku morzu, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło».
Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie». I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu.
A wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których nękały rozmaite choroby i dolegliwości: opętanych, epileptyków i paralityków. A on ich uzdrawiał. I szły za Nim liczne tłumy z Galilei i z Dekapolu, z Jerozolimy, z Judei i z Zajordania.
(Mt 4, 12-17. 23-25)
„Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: «Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, na drodze ku morzu, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło».” To słowo z dzisiejszej ewangelii św. Mateusza jest echem wczorajszej uroczystości Objawienia Pańskiego, popularnie nazywanej Trzech Króli. Trzej Królowie, czy też nazywani Mędrcami, są przyciągani przez światło gwiazdy. Nie są oni jednak astronomami w dzisiejszym znaczeniu, którzy badają zjawiska na niebie w celu pogłębienia wiedzy o kosmosie. Owi Mędrcy są raczej zainteresowani tym co dzieje się na ziemi pośród ludzi, postacią króla Izraela, ale z Jego osobą łączą jakieś dobro, którego się spodziewają dla siebie i swoich ludów, z których pochodzili. Dlatego wyruszyli w niebezpieczną podróż, aby Go odnaleźć i oddać mu hołd.
Dzisiejsza ewangelia św. Mateusza pokazuje, że to światło, które jest w Jezusie Chrystusie przyciąga okolicznych ludzi. Jest to światło duchowe objawiające się w mocy duchowej, którą nazywamy cudami. Jak to słyszeliśmy w dzisiejszej ewangelii: „A wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których nękały rozmaite choroby i dolegliwości: opętanych, epileptyków i paralityków. A On ich uzdrawiał. I szły za Nim liczne tłumy z Galilei i z Dekapolu, z Jerozolimy, z Judei i z Zajordania.”
To duchowe światło, obecne w Jezusie Chrystusie nie przestało świecić, ani nie utraciło swej mocy. Przychodźmy do Niego, obecnego w Najświętszym Sakramencie, aby spędzić z Nim chwilkę naszego czasu. Będzie to jakby hołd z naszej strony względem Jego Boskiej Osoby. Możemy się spodziewać wszystkiego od Niego. Jak owi mieszkańcy pogańskiej Galilei przynosili mu swoich chorych, tak samo i my przynośmy Mu nasze nurtujące nas problemy i spodziewajmy się uzdrowień, spodziewajmy się cudów od Niego.
——————————-
ks. Waldemar Śmiałek MS
——————————-
10–12 luty - Rekolekcje dla porzuconych
10-12 luty - Rekolekcje Trzeźwościowe
16-19 luty - Rekolekcje o spowiedzi z możliwością spowiedzi generalnej
3-5 marzec - Rekolekcje o miłosiernym Ojcu
21-23 kwiecień - Rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych