Sobota, XVI Tydzień zwykły, Rok C, II
Święto św. Brygidy, zakonnicy, Patronki Europy
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami.
Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony, jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją i wrzuca do ognia i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”.
(J 15, 1-8)
Przez chrzest przynależymy do Jezusa Chrystusa. To nie tylko teoria teologiczna, ale prawda o nas niezależna od tego czy w nią wierzymy, czy nie. Czy wydaje się nam ona bardziej lub mniej prawdopodobne lub jak zwykło się obecnie mawiać, czy ją „czujemy”. Jezus opisuje przynależność do Niego w obrazie krzewu winnego. Los latorośli zależy od jej stanu wszczepienia w krzew. Kiedy nie trwa w źródle swojej żywotności umiera.
Jezus dobrze wie, że trwanie przy Nim naznaczone jest pięknymi momentami kiedy relacja rozwija się i wydaje owoce, ale również trudnościami i kryzysami. Te sytuacje wymagają interwencji, oczyszczenia, aby powracać do stanu zwyczajnego czyli do obfitości. W gruncie rzeczy proces oczyszczenia dokonuje się cały czas. Zmienia się intensywność, ale dbałość o dobrą relację ze Zbawicielem wymaga poddaniu się zabiegom pielęgnacji, które jak mówi Zbawiciel, dokonuje Ojciec. To On uprawia krzew winny.
Nasze oczyszczenie, które owocuje pewnym trwaniem w krzewie winnym, dokonuje się poprzez słuchanie i przyjmowanie Słowa. Bez tej zależności, mówi Jezus, nic nie możemy uczynić. Słuchanie słów Zbawiciela nie jest tylko chrześcijańską formą pobożności, jedną z pośród wielu formą modlitwy osobistej. To źródło życia dla nas. To być albo nie być. To trwanie w krzewie winnym lub usychanie.
Prośmy Boga Ojca, aby wzbudzał w nas miłość do Słowa, którym jest sam Jezus Chrystus.
——————————-
ks. Piotr Grudzień MS – duszpasterz w Rzeszowie
——————————-
3-5 luty - Kurs Nowe życie z Bogiem
10–12 luty - Rekolekcje dla porzuconych
10-12 luty - Rekolekcje Trzeźwościowe
16-19 luty - Rekolekcje o spowiedzi z możliwością spowiedzi generalnej
3-5 marzec - Rekolekcje o miłosiernym Ojcu
21-23 kwiecień - Rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych