Słudzy malutkich ziaren

„Przymnóż nam wiary!”. Zamiast spełnić prośbę Apostołów, Jezus zdaje się chcieć uczynić ją jeszcze bardziej naglącą. Mówi: „Gdyby wasza wiara była choćby jak ziarnko gorczycy…”. Apostołowie z pewnością nie byli niewierzący, ale ich wiara była wciąż słaba, co Jezus wielokrotnie potwierdzał.

Wiara jest niewątpliwie dominującym tematem tej niedzieli. W pierwszym czytaniu słyszymy słynne słowa Habakuka, powtórzone przez św. Pawła w Liście do Rzymian: „Sprawiedliwy żyje dzięki swojej wierności”. A święty Paweł w dzisiejszym drugim czytaniu napomina Tymoteusza, by strzegł depozytu wiary i miłości do Jezusa Chrystusa z pomocą Ducha Świętego.

W kontekście dzisiejszej Liturgii Słowa można zastanowić się nad wiarą w jej najogólniejszym i najbardziej podstawowym sensie: wierzyć w Boga albo nie wierzyć. Można rownież rozprawiać o wierze, na podstawie której decyduje się, czy zostać katolikiem, czy protestantem, chrześcijaninem, czy muzułmaninem.

 Jezus porównuje wiarę do ziarna gorczycy. Jest ono mikroskopijnych rozmiarów (jeden do dwóch milimetrów) i w Palestynie było synonimem rzeczy bardzo małej. Ewangelista Łukasz daje nam przekaz o wierze żywej, czyli takiej która się rozwija i rośnie jak drzewo – nawet z najmniejszego ziarenka. Taka wiara widoczna jest w uczynkach, bo „wiara bez uczynków jest martwa” (Jk 2,20).

Dlaczego po zachęcie do rozwijania w sobie skarbu wiary opowiada Jezus o sługach, którzy po pracy na polu mają usługiwać swemu panu i poleca Apostołom, by uważali się za sługi nieużyteczne, którzy wykonują tylko swoje powinności?

Czy nie jest z nami tak, że my jako słudzy Pana, dokonawszy wielu dobrych uczynków swiadczących o naszej wierze, czyli po żmudnej pracy na polu, chcielibyśmy od naszego Pana usłyszeć słowo pochwały a może nawet oczekujemy nagrody. Ta Ewangelia mówi nam, że mamy zasiewać najmniejsze ziarenka wiary nie spodziewając się za to żadnych apanaży czy profitów.

Pointą i podsumowaniem dzisiejszej Dobrej Nowiny niech będą słowa świętego Franciszka z Asyżu, którego wspomnienie obchodziliśmy wczoraj: “Zacznij od robienia tego, co konieczne; potem zrób to, co możliwe; nagle odkryjesz, że dokonałeś niemożliwego“.

                                                                                                                         Amen.

Ks. Witold Kuman MS