Spory o Prawdę

Sondaż badania opinii publicznej wykazał, że w społeczeństwie zdania o Jezusie były bardzo podzielone. Jedni uważali go za proroka, inni nawet za Mesjasza a druga część przeczyła temu. Wśród tej grupy byli również i tacy, którzy chcieli Jezusa wtrącić do więzienia.

Wśród różnych opinii znamienną rzeczą był fakt, że funkcjonariusze pilnujący porządku do tego stopnia byli pod wrażeniem przepowiadania Jezusa, że odmówili wypełnienia polecenia slużbowego – a może nawet rozkazu. „Nigdy jeszcze nikt tak nie przemawiał jak ten człowiek” wyznali szczerze swoim zwierzchnikom. Wtedy zaczęły działać opiniotwórcze ośrodki tych, którzy uważali się za elitę społeczeństwa – czyli faryzeuszy i arcykapłanów.

Ich sposób argumentacji nie polemizuje z faktami, lecz opiera się wyłącznie na ich autorytecie i każdy, kto odrzuca ich twierdzenia z góry jest posądzony o nieznajomość Prawa i okreslony człowiekiem przeklętym. Zwykłym ludziom nie wolno wierzyć w Jezusa Mesjasza tylko dlatego, że zwierzchnicy społeczeństwa w Niego nie uwierzyli. Było to praktyczne zastosowanie tezy, którą przypisuje sie filozofowi Georgowi Hegelowi: „Jeśli teoria nie zgadza się z faktami – tym gorzej dla faktów”. Na to stanowisko reaguje faryzeusz Nikodem. To ten sam, który w nocy przyszedł do Jezusa, aby odbyć z nim poufną rozmowę, bo cuda, które widział jakie On zdziałał przekonywały go do Jego nauki. Nikodem chce stosowania prawa do obrony, do uczciwego procesu sądowego a nie ferowania wyroku zanim posądzony zostanie przesłuchany a wina udowodniona.

Jaka może być dla nas praktyczna nauka z dzisiejszej Ewangelii? Nikodem jest dla nas wzorem człowieka, któremu bardzo zależy na dochodzeniu do prawdy i stara się o to drogą rzetelnego przestrzegania prawa. My nie możemy dać się manipulować, lecz musimy sami wyrabiać sobie sąd o prawdzie analizując fakty.  

Są ludzie, którzy ze względu na ograniczenia intelektualne nie są w stanie dochodzić do prawdy, ale są i tacy, którzy obdarzeni wielką inteligencją i wiedzą nie chcą do tej prawdy dojść. Nie możemy osądzać innych opierając się na plotkach, domysłach, zdawkowych jednostronnych opiniach. Dziś człowiek daje się zwieść w swoich sądach ulegając tak zwanej poprawności politycznej lub sile propagandy wątpliwych autorytetów.

My jesteśmy w dużo lepszym położeniu niż Nikodem. Dziś mamy Ducha Świętego, którego otrzymaliśmy na chrzcie i bierzmowaniu i Maryję pełną Ducha Świętego. Dlatego solidne rozeznawanie umysłem, siłą intelektu i modlitwą ostudzi nasze emocje i da potrzebne światło do poznawania pełnej prawdy – przede wszystkim prawdy o Jezusie. Amen.  

Ks. Witold Kuman MS